- To plotki, że załatwiłem Edycie pracę. Nie da się załatwić pracy w telewizji - mówi stanowczo Cezary Pazura. - Kiedy zadzwoniła do mnie Jola Borowiec, która tworzyła Polsat Cafe, i zapytała, czy Edyta by się nie zgodziła, powiedziałem jej, żeby zadzwoniła do niej, bo to nie moja sprawa. To Edyta ma się zmierzyć z tematem, nie ja - wyjaśnia aktor.
Gwiazdor zapewnia też, że nie pomagał Edycie w przygotowaniach do programu. - Nie mam doświadczenia, zwłaszcza jeśli chodzi o programy kobiece - zapewnia Pazura. - Ale Edyta jest świetna w tym, co robi, bo jest młoda i ma wdzięk.
Edyta także chce uciąć krzywdzące ją plotki.
- Są nieprawdziwe i przykre dla mnie - oburza się Edyta i przekonuje, że choć praca z Polsat Cafe to jej debiut, to świetnie się tam czuje i bardzo dobrze sobie radzi w roli prezenterki.