Choć z założenia Eurowizja to konkurs piosenki dla krajów z naszego kontynentu, już od lat organizatorzy pozwalają sobie na wyjątki. Na scenie od kilku lat walczą piosenkarze z Azerbejdżanu, Izraela, czy Armenii. Teraz europejski konkurs sięgnie jeszcze dalej. Na Eurowizji 2015 pojawi się Australia!
- Australia dołączy do grona Wielkiej Piątki oraz gospodarza konkursu, Austrii i będzie miała zagwarantowany udział bezpośrednio w finale, zwiększając tym samym stawkę finalistów do 27. W przypadku wygranej, australijski nadawca mógłby zorganizować konkurs w porozumieniu z innym europejskim nadawcą publicznym, oczywiście na terenie Europy. I prawdopodobnie jedynie w tym wypadku, mógłby ponownie wysłać swojego reprezentanta na Eurowizję - tlumaczą organizatorzy konkursu.
Skąd ten pomysł? Okazuje się, że australijska telewizja od dawna była zainteresowany udziałem w konkursie. Transmituje go już od 30 lat, a od 2009 roku regularnie wysyła na Eurowizję swoich dziennikarzy. Do tej pory organizatorzy konkursu byli nie ugięci i nie zgadzali się na udział reprezentantów z Australii. W tym roku w końcu się udało, bo to będzie jubileuszowa 60. edycja Eurowizji, a jej motywem przewodnim ma być hasło "Budowanie mostów".
Organizatorów konkursu czeka nie lada wyzwanie z nowym uczestnikiem, bo różnica czasowa między Austrią a Australią to nawet 11 godzin. Mimo to oglądalność konkursu w australijskiej telewizji może pobić wszelkie rekordy, bo wszystkie trzy części zeszłorocznego konkursu śledziło tam ponad 2,7 miliona widzów.
Zobacz: TELEKAMERY 2015. Kto dostał statuetkę? Zobacz listę LAUREATÓW we wszystkich kategoriach
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail