Książkiewicz nie zdradza, bo boi się piekła

A wszystkim wydawało się, że ta seksowna kobieta lubi czasem poświntuszyć i zrobić skok w bok. Okazuje się jednak, że nic z tych rzeczy, bo Weronika... boi się piekła. Wyuzdany seks, erotyczne trójkąty albo zdrada nie w głowie ślicznej aktorce.

- Nie ma mowy! Bałabym się, że pójdę do piekła - wyznała nam śliczna Weronika.

Nie ma się jednak co oszukiwać, gwiazda - jak każdy na tym świecie - czasami miewa kosmate myśli. Szybko jednak doprowadza się do pionu.

- Takie rzeczy są nie dla mnie - zapewnia.

Piękna, seksowna, inteligentna, a do tego grzeczna - to wręcz wymarzona kandydatka na żonę.

- Trójkąty, zdrady mi nie w głowie, bo jestem zainteresowana jedynie moim partnerem - dodaje gwiazda.

Jej ukochany, czeski biznesmen Krzysztof Latek (43 l.), nie powinien więc zbyt długo zwlekać i szybko poprosić ukochaną o rękę. Tak, by nikt nie zwinął mu takiego skarbu spod nosa. Bo może być pewny, że bogobojna Weronika nigdy nie przyprawi mu rogów. Wizja gniewu bożego, piekła lub klątwy egipskiej zbyt ją przeraża.

To, że Weronika gra kochanki ("BrzydUla") lub seksoholiczki ("Rozmowy nocą") nie oznacza, że w rzeczywistości też taka jest.

- Myślę, że każdy widz rozumie, że postacie, w które się wcielam, nie zawsze odzwierciedlają moją osobę - tłumaczy Weronika.