Władze TVP miały ukarać Kraśkę i Lis za unikanie prowadzenia "Wiadomości" po tym, jak tydzień temu TVP 1 pokazała wywiad dziennikarza z Declanem Ganleyem (42 l.), liderem eurosceptycznego stowarzyszenia Libertas z Irlandii. Kraśko zaznaczył, że zrobi ten materiał, jeśli nie zostanie wyemitowany w "Temacie dnia". Wywiad pokazano właśnie w tym czasie. Następnego dnia Kraśko poszedł na zwolnienie. Dołączyła do niego Lis. Obydwoje mieli stracić po 10 proc. pensji.
- Prezes TVP SA nie podjął takiej decyzji - poinformował nas Daniel Jabłoński, rzecznik TVP SA.