Nie żyje Andrzej Galiński, czyli słynny "Gała" z TVP
Nie żyje Andrzej Galiński, w TVP znany jako "Gała". Człowiek nietuzinkowy, który swoim dorobkiem mógłby obdzielić tuzin innych artystów. Był wielkim autorytetem dla ludzi z branży, a do tego nie odmawiał pomocy mniej doświadczonym koleżankom i kolegom. W poruszających słowach Andrzeja Galińskiego pożegnał operator, który także przez wiele lat związany był z TVP.
Nie żyje znany dziennikarz TVP! Przegrał z rakiem. Miał tylko 62 lata
Są jednak ludzie niezastąpieni. Odszedł dzisiaj rano Andrzej Galiński, Gała... Operator kamery, narciarz, alpinista, goprowiec, specjalista od zdjęć trudnych. Dla wielu "młodych" moralny i zawodowy autorytet, człowiek honoru, wielkiej kultury, skromności. Profesjonalista. Autor zdjęć do filmów dokumentalnych oraz fabularnych, związany z Telewizją Polską od "zawsze". Człowiek wyjątkowy, który potrafił mówić, ale przede wszystkim słuchać. Byłeś dla mnie autorytetem zawodowym i bardzo wiele Tobie zawdzięczam, Twoje rady i opinie dla mnie i wielu kolegów i dziennikarzy były nie do przecenienia. Wielu młodych ludzi marzyło aby na swoje pierwsze zdjęcia pojechać właśnie z Tobą, Twój autorytet i skromność była wartością dla nas wszystkich
- napisał na Facebooku Maciej Walczak i dodał, że po odejściu kolegi "nad Bugiem już nigdy nie będzie tak samo... Za piękne słowa operatorowi w mediach społecznościowych podziękowała córka legendy TVP.
Przygnębiająca wiadomość z TVP. Nie żyje "król zawodu", jedyny taki człowiek w Polsce!
Kim był Andrzej Galiński?
O Andrzeju Galińskim pamiętała także Marzena Paczuska, była szefowa "Wiadomości" TVP. Zwróciła ona uwagę na to, że "Gała" pracował także dla newsów i że był "nauczycielem, twardym recenzentem", a także po prostu "dobrym i mądrym człowiekiem". Andrzej Galiński urodził się w 1937 roku w Wilnie. Był operatorem w wielu ważnych filmach dokumentalnych, m.in. "Jan Paweł II w pamięci Polaków na świecie", "Sztuka uwodzenia", "Dziady" czy "Misterium". Z kolei za reżyserię odpowiadał m.in. w filmach "Gdzieś w klubie czy "Daleki rejs".
W galerii prezentujemy zdjęcia z pogrzebu Stanisława Tyma
