Andrzej Gawroński zmarł w szpitalu w Warszawie 4 września 2020 r. Odszedł w wieku 85 lat. Jego dorobek artystyczny jest imponujący. Był aktorem filmowym i teatralnym. Zagrał w m. in. "Jak rozpętałem drugą wojnę światową ", "C.K. Dezerterzy", a także w serialu "Tulipan" z 1986 roku. Ma na swoim koncie udział w dziesięciu słuchowiskach radiowych. Usłyszeć go było można w słuchowiskach: "Matysiakowie" oraz "W Jezioranach". Jednak największą karierę zrobił jako aktor dubbingowy. Jego role trudno zliczyć. Od 1956 roku było ich naprawdę sporo. Jednak jego głos idealnie odzwierciedlił charakter smerfa Marudy. Gawroński wcielił się również w postać konika polnego Filipa w "Pszczółce Mai". Podkładał głos do serii "Harry Potter" oraz "Kung Fu Panda" i wiele wiele innych. Zmarły artysta był bratem Aleksandra Gawrońskiego, który również zajmował się dubbingiem. Cała jego rodzina powiązana była z tym zawodem. Andrzej Gawroński był stryjem Agaty Gawrońskiej-Bauman, który poszła w ślady wujka i ojca Aleksandra. Jej mężem jest Adam Bauman, który oprócz dubbingu grał burmistrza i człowieka Tracza w serialu "Plebania". Pogrzeb artysty odbędzie się w środę 9 września na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Uroczystości rozpoczną się o godz. 13:00 w Kościele św. Karola Boromeusza - podał serwis dubbing.pl na Facebooku.
Nie żyje Andrzej Gawroński. Kiedy pogrzeb? Odszedł głos SMERFÓW, PSZCZÓŁKI MAI
2020-09-09
7:15
Nie żyje Andrzej Gawroński. Najbardziej znany był jako aktor dubbingowy. Stworzył wiele kultowych postaci. Jego charakterystyczny głos usłyszeliśmy w "Smerfach", gdzie grał Marudę oraz w "Pszczółce Mai", gdzie wcielał się w postać konika polnego Filipa. Rodzina zmarłego aktora powiązana jest z filmem i telewizją. Artysta zmarł 4 września, w wieku 85 lat.
Groby sportowców. Zginęli w tragicznych okolicznościach. Niezapomniani