Nie żyje czarnoskóry muzyk Top One, który śpiewał disco polo dla Aleksandra Kwaśniewskiego

2015-09-11 14:36

- Był wspaniałym, ciepłym człowiekiem z którym znaliśmy się ponad 20 lat. To straszliwa wiadomość – powiedział w rozmowie z SE.PL Paweł Kucharski w reakcji na informację, że podczas tragicznego wypadku podczas wakacji w Egipcie zginął Daniel Osafo Oware – czarnoskóry muzyk z Ghany, który przez pięć lat występował z legendami disco polo, zespołem Top One. Był mężem i ojcem dwójki cudownych dzieci: chłopca i dziewczynki. Miał 50 lat. Daniel, czarnoskóry muzyk, był w składzie Top One m.in. wtedy, kiedy grupa wspierała kampanię prezydencką Aleksandra Kwaśniewskiego, śpiewając przebój ,,Olek, Olek".

Jak pierwsi podali tę wiadomość artyści zespołu Big Cyc. Napisali na swoim profilu facebookowym:

,,Wszystkim fanom Big Cyca mamy do przekazania niezwykle smutną wiadomość - nasz przyjaciel DANIEL OSAFO OWARE (pseudonim artystyczny Calabash) nie żyje. Daniel zginał w tragicznych okolicznościach 25 sierpnia podczas urlopu w Egipcie. W wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności utopił się podczas nurkowania na plaży obserwując rafy koralowe".

Paweł Kucharski z Top One dodaje z rozmowie z nami, że ta szokująca wiadomość dotarła do muzyków zespołu niedługo po tym, jak mieli okazję wspólnie zagrać koncert.

- Widzieliśmy się z Danielem w czerwcu. Postawiliśmy poprosić go o to, aby gościnnie zaśpiewał, kiedy jeden z muzyków nie mógł wystąpić – dodaje Paweł Kucharski. - To bardzo smutna informacja.

Lider zespołu Top One mówi w rozmowie z serwisem, że Daniel grał w ich składzie przez 5 lat. Jak doszło do tej niecodziennej współpracy? - Był taki moment, że poszukiwaliśmy nowego brzmienia, nowego pomysłu dla zespołu. Popularne, szczególnie za granicą, było angażowanie czarnoskórych artystów, którzy wnosili do muzyki nowe dźwięki. Byli to przede wszystkim raperzy. Tak jak Daniel – opowiada artysta.

I tak, od słowa do słowa, od znajomego do znajomego, pytali wokół czy ktoś nie zna czarnoskórego wokalisty, który byłby zainteresowany występami na scenie. Tak poznali Daniela.

- Umówiliśmy się na spotkanie i porozumieliśmy na ,,tak". Daniel był muzykiem rapującym. Miał doskonałe poczucie rytmu i gigantyczną energię. Kiedy pojawiał się na scenie, od razu było wiadomo, że on jest najważniejszy. Publiczność go kochała – dodaje Paweł Kucharski.

Tym sposobem na przełomie 1992 i 1993 roku Daniel znalazł się w szeregach Top One. W Polsce, wtedy, to była zupełna nowość, a tym bardziej w branży disco polo. Żaden z zespołów nie miał w składzie tak egzotycznego artysty...

- Daniel miał duże doświadczenie życiowe. Pochodził z Ghany, ale przed zanim trafił na studia do Polski, mieszkał w Londynie. Mówił biegle w języku angielskim. Wszystkie swoje rapujące fragmenty podczas występów śpiewał właśnie w tym języku. Mówił też nienaganną polszczyzną – opowiada Paweł Kucharski.

W 1995 roku muzycy wzięli udział w kampanii prezydenckiej Aleksandra Kwaśniewskiego.

Na pewno dla sztabu wyborczego przyszłego prezydenta nie pozostawało bez znaczenia, że żywiołowy, czarnoskóry piosenkarz pojawia się na scenie w legendarnym już dzisiaj przeboju: ,,Olek, Olek".

- Pamiętam, że sam przyszły prezydent oraz jego ludzie ze sztabu byli bardzo pozytywnie nastawieni do naszego...nietypowego składu – mówi Paweł Kucharski w rozmowie z SE.PL . Niedługo później drogi zawodowe Top One oraz Daniela jednak rozeszły się.

- My po raz kolejny zmienialiśmy nieco brzmienie oraz wizerunek, a Daniel miał swoje nowe sprawy zawodowe. Zaczął pracę w bankowości i muzycznie skoncentrował się na rapie. Czasami nagrywał kolejne utwory w naszym studio – dodaje lider zespołu.

Między artystami pozostała wielka przyjaźń. - Mieszkaliśmy nieopodal siebie, przyjaźniliśmy się. Wiedzieliśmy co się u nas dzieje. Tym bardziej trudno pogodzić się, że Daniela już z nami nie ma – mówi Paweł Kucharski.

W informacji, jaką Big Cyc napisał o zmarłym muzyku jest napisane m.in., że Daniel w 1999 na płycie Big Cyca ,,Wszyscy święci" rapował w utworze ,,Chiński mur" w języku suahili. W latach 2000-2003 występował regularnie podczas koncertów Big Cyca wcielając się w komiczną postać amerykańskiego rapera Spike Doga. Ostatnio wystąpił podczas jubileuszu 25-lecia Big Cyca w Operze Leśnej w Sopocie w trakcie festiwalu telewizji Polsat "Top Trendy" w 2013 roku.

,,Daniel był niezwykle pozytywnym człowiekiem, który kochał Polskę jak swój własny kraj. Miał zawsze pełną głowę pomysłów. Udzielał się w licznych programach telewizyjnych, współpracował z Jerzym Owsiakiem podczas kręcenia przez niego filmów o Afryce. Jego uśmiechu, żartów i pozytywnego nastawienia do życia będzie nam bardzo brakować... „ - napisali muzycy Big Cyca. Pogrzeb Daniela Osafo Oware odbył się kilka dni temu w Warszawie.

- To bolesne, będziemy go na pewno na zawsze pamiętać. Nie wykluczam, że postaramy się uczcić muzycznie jego pamięć...Może dedykując dla niego na nowej płycie jeden z naszych utworów? – zastanawia się Paweł Kucharski...

Zespół Top One pracuje aktualnie nad kolejnym krążkiem, a niebawem stanie na planie aż trzech nowych teledysków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają