Edyta Górniak jest w żałobie po śmierci fanki - Weroniki. Dziewczyna, która kibicowała Górniak i była nią zafascynowana nie żyje. Rozpaczą po śmierci Weroniki piosenkarka podzieliła się z fanami na Facebooku. Umieściła krótki wpis, w którym poprosiła wszystkich o modlitwę za duszę zmarłej Weroniki: - Kochani Moi... Bardzo bardzo proszę Was o Modlitwę za Weronikę. Straciliśmy ją.. Przesyłam wszystkie moje siły dla jej Rodziców i Przyjaciół. Przepraszam nie jestem w stanie napisać więcej. Z Miłością, EDI.
Zobacz: Beata Tyszkiewicz po zawale. Co mówią lekarze? NOWE INFORMACJE
Nieco więcej na temat smutnego zdarzenia Górniak napisała na Instagramie, dodając także zdjęcia ze zmarłą: - Nie znajduję słów. Nie znajduję zrozumienia.. Słońce moje, DLACZEGO ?? Byliśmy tu dla Ciebie. Na wyciągnięcie ręki. Kochamy przecież... Czy nie czułaś się tulona ? Tyle spotkań, tyle wspólnych radości, tyle wzruszeń, podróży, tortów, muzyki, wygłupów, rozmów. I Ty - taka Piękna!! Ambitna. Skromna. Boże Jedyny.. Nie przyjmuję tego Weroniu. Nie przyjmuję..
Fani wspierają Górniak po stracie. Zapewniają o swoich modlitwach i życzą Edycie wiele siły w tych trudnych dla niej chwilach.
Nie znajduję słów. Nie znajduję zrozumienia.. Słońce moje, DLACZEGO ?? Byliśmy tu dla Ciebie. Na wyciągnięcie ręki. Kochamy przecież... Czy nie czułaś się tulona ? Tyle spotkań, tyle wspólnych radości, tyle wzruszeń, podróży, tortów, muzyki, wygłupów, rozmów. I Ty - taka Piękna!! Ambitna. Skromna. Boże Jedyny.. Nie przyjmuję tego Weroniu. Nie przyjmuję..
Post udostępniony przez Edyta Gorniak (@edytagorniak) 4 Cze, 2017 o 12:30 PDT