O śmierci Grażyny Staniszewskiej poinformował jej mąż - profesor medycyny Wojciech Noszczyk - rozmowie "Rzeczpospolitą". Największą popularność Staniszewskiej przyniosła rola Danusi w "Krzyżakach". Kiedy dostała propozycję, miała zaledwie 24 lata i był to pierwszy duży film w jej dorobku. Aktorka wystąpiła także m.in. w filmach: "Szkice węglem", "Popiół i diament", "Zamach", "Zazdrość i medycyna". Jej największa miłością był jednak teatr. Regularnie występowała na deskach Teatru Dramatycznego i Narodowego w Warszawie. Karierę zakończyła na początku lat 90., kiedy to postanowiła poświęcić się życiu rodzinnemu.
Grażyna Staniszewska była żoną profesora medycyny Wojciecha Noszczyka, z którym miała dwoje dzieci: córkę Marię i syna Bartłomiej. Zmarła 4 marca 2018 roku. Miała 81 lat.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje gitarzysta i wokalista Robert Jabłonowski