Emmanuelle Debever w 1982 roku w wieku 19 lat zagrała u Andrzeja Wajdy w "Dantonie". Partnerowała wówczas Gérardowi Depardieu, grając żonę tytułowego bohatera. Po latach wyznała, że na planie filmowym doszło do molestowania ze strony legendarnego francuskiego aktora. Depardieu miał jej włożyć rękę pod sukienkę podczas przygotowań do jednej ze scen. Kariera aktorki później nie nabrała spodziewanego tempa. Debever zagrała tylko w kilku filmach i po raz ostatni na ekranie pojawiła się pod koniec lat 80.
Policji udało się ustalić, że popełniła samobójstwo 7 grudnia, skacząc z mostu do Sekwany. Na życie targnęła się w dzień emisji filmu dokumentalnego "Gerard Depardieu: Upadek ogra", w którym oskarżano aktora m.in. o napaści seksualne. Po śmierci Emmanuelle Debever prokuratura wszczęła śledztwo. Co ciekawe, partner aktorki zgłosił jej zaginięcie już 29 listopada - podał serwis "Variety".