Nie żyje gwiazdor serii o Bondzie! Cały świat płacze

Zmarł wielki aktor, opłakuje go cały świat. Emilio Echevarria grał w wielkich hitach, a wszyscy poznali go w serii o Bondzie "Śmierć nadejdzie jutro". Meksykański gwiazdor grał w tylko dobrych, a nawet wielkich filmach. Zmarł w wieku 80 lat. Facebook zalała fala kondolencji z całego świata! Przyczyna śmierci Emilio Echevarria nie została podana do publicznej wiadomości.

Emilio Echevarria

i

Autor: East News

Zmarł wielki gwiazdor serii o Bondzie!

Emilio Echevarria był znanym na cały świat meksykańskim aktorem. Zagrał ważne role u najlepszego, pochodzącego z tego samego kraju reżysera, Alejandro Gonzaleza Inárritu. Mogliśmy go zobaczyć m.in. w filmach "Amores perros" i "Babel". Jednak cały świat poznał Emio, kiedy zagrał w serii o Bondzie "Śmierć nadejdzie jutro". W tym hicie wystąpił, jako kubański agent i zatruwał życie Jamesowi Bondowi, którego zagrał Pierce Brosnan i jego dziewczynie z twarzą oscarowej Halle Berry! Aktor odszedł w nocy z 4 na 5 stycznia 2025 roku w wieku 80 lat.   

Wielkie role Emilio Echevarria  

Emilio Echevarria  urodził się 3 lipca 1944 r. w stolicy Meksyku. Co ciekawe, gwiazdor z wykształcenia był księgowym i przez lata pracował w tym zawodzie. Po 30. dał się jednak namówić przyjaciółce do spróbowania swoich sił na teatralnej scenie i "wsiąkł". Już po pierwszej próbie "wywrócił swoje życie do góry nogami" i został aktorem. Szybko okazało się, że był to doskonały wybór.

Pewnego dnia, gdy miałem 31 lat, otrzymałem telefon od przyjaciółki z zaproszeniem do udziału w sztuce. Wiedziała, że nie jestem aktorem. Powiedziałem jej, że pracuję cały dzień w biurze. Powiedziała mi, że próby i występy odbywają się w nocy. Nie pytałem więcej i przyjąłem zaproszenie. Już na pierwszej próbie wiedziałem, że to moje powołanie i najprzyjemniejsza praca, jaką mogę wykonywać. 

Wielki aktor, drogi przyjaciel

Emilio Echevarria zadebiutował w teatrze w drugiej połowie lat 70. Pod koniec lat 80. ruszyła jego kariera filmowa. Meksykański aktor przez lata występował w rodzimych produkcjach, ale za to tych najlepszych i często nagradzanych! Po roli w filmie "I twoją matkę też" upomniało sie o niego Hollywood. I tak trafił do serii o Bondzie.

Fala kondolencji zalała Facebooka. Tu taj wielkiego aktora żegnają instytucje filmowe, teatralne i fani. W licznych komentarzach możemy przeczytać:

Z głębokim żalem informujemy o śmierci wybitnego meksykańskiego aktora Emilio Echevaría w wieku 80 lat. Jego odejście stanowi ogromną stratę dla przemysłu filmowego i kulturalnego naszego kraju. Pamiętany z niezapomnianych interpretacji, Echevarria pozostawił niezatarty ślad w kinie narodowym i międzynarodowym, dzięki tak kultowym postaciom, jak „The Kozioł” w „Amores Dogs”. Jego talent i wszechstronność uczyniły go jednym z najbardziej szanowanych i lubianych aktorów w Meksyku.

„Chciałem stworzyć świat, a potem dzielić się nim z tobą... na pewno zauważyłeś, że zawiodłem” 🎬Emilio Echevarria, współtwórca Psów Amores, zmarł w wieku 80 lat.Żegnaj Chivito 🕊️

Bolesna wiadomość dla tych, którzy go kochali i podziwiali. Emilio Echevarria nie żyje. Wspaniały aktor i najlepszy człowiek. Drogi przyjaciel

Zobacz także: Farrell opowiedział o Henrym Tadeuszu. Alicja Bachleda-Curuś nie będzie zadowolona?

SHORT: Pogrzeb Stanisława Tyma. Zajechał gigantyczny wóz z wieńcami! Tłum gwiazd i brak trumny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki