Nie żyje gwiazdor uwielbianej telenoweli! Fani zalali się łzami

Fani telenowel na całym świecie pogrążyli się w żałobie

Mark Steven Dobies, znany widzom na całym świecie głównie z roli w "Guiding Light". Do tej telenoweli aktor dołączył w 2000 r., a zaraz potem stał się gwiazdą innego hitu, "One Life to Live". Popularny aktor zmarł w wieku 65 lat. 

Smutną nowinę w 8 dni po śmierci Marka Dobiesa przekazał Alan Locher, były rzecznik prasowy "Guiding Light".

Nienawidzę dzielić się tą naprawdę smutną i nieoczekiwaną wiadomością. Mark Dobies zmarł 11 marca w wieku 65 lat — o wiele za młodo. 

Mark Dobies był nie tylko gwiazdorem słynnych telenowel. Przyjaciele znali go jako kochającego ojca i utalentowanego sportowca.

Mark Steven Dobies ze Scotch Plains w stanie New Jersey zmarł 11 marca 2025 r. w wieku 65 lat. Mark, kochający ojciec, utalentowany sportowiec i aktor, przeżył życie pełne pasji, wytrwałości i miłości - piszą o nim bliscy w nekrologu. 

Mark Dobies i jego rodzina byli sąsiadami obecnego męża Alana Lochera, a ich dzieci i była żona, Linda, nadal mieszkają w pobliżu. 

Kiedy zacząłem spotykać się z moim obecnym mężem Rayem i mieliśmy po raz pierwszy spotkać się z jego rodzicami. Nazwa ich ulicy brzmiała dla mnie bardzo znajomo. Okazało się, że Mark i jego rodzina mieszkali tuż obok. Jego dzieci i była żona, Linda, do dziś są naszymi sąsiadami - napisał rzecznik prasowy "Guiding Light".

Nie przegap: Budka Suflera w żałobie! Żegnają wielkiego artystę