Nie żyje Halina Szymura, prawdziwa legenda katowickiego oddziału TVP. Dziennikarka nie tylko prowadziła programy telewizyjne (m.in. "Nie tylko o muzyce" czy "Ni ma jak Lwów), lecz także stworzyła zapadające w pamięć filmy dokumentalne: "Profesor od serca" o Zbigniewie Relidze, "Muzyka. Wojciech Kilar" czy "Zwyciężyć śmierć... Prof. Rudolf Weigl". Halinę Szymurę pożegnał znany śląski organista Marcin Gad.
W wieku zaledwie 73 lat zmarła P. Halina Szymura, przez dekady związana z TVP3 Katowice. Oddana pracy, kulturze, zawsze szykowna i pełna klasy. To w jej programie w styczniu 2016 roku po raz pierwszy wystąpiłem w telewizji na żywo. Śpiewałem wtedy "Cichą noc" z Juliuszem Ursynem-Niemcewiczem, zapraszając na II Charytatywny Koncert Świąteczno-Noworoczny, na którym P. Halinka była zresztą obecna. Na kolejne koncerty również przyjeżdżała
- napisał na Facebooku muzyk, który wspomniał także ostatnią - nieco niespodziewaną - rozmowę ze zmarłą dziennikarką. - Kilka miesięcy temu pomyliła kontakty i przez przypadek do mnie zadzwoniła. Odbyliśmy dzięki temu ostatnią, jak zwykle bardzo miłą rozmowę - zaznaczył Marcin Gad.
Zobacz też: Maria Osterwa-Czekaj nie żyje. Odeszła wieloletnia dziennikarka Telewizji Polskiej
Halina Szymura w swoim zawodowym życiu zdobyła wiele prestiżowych nagród (m.in. Silesia Press). Otrzymała także Złotą Odznakę za Zasługi dla Województwa Śląskiego. Dziennikarkę żegnał też tenor Sylwester Targosz-Szalonek, który legendę TVP poznał jeszcze jako dziecko.
W wieku 73 lat zmarła Halina Szymura, przez dekady była związana z TVP3 Katowice. Oddana swojej pracy i kulturze. To z Panią Haliną jako 12 letni chłopak pierwszy raz wystąpiłem "na żywo" w porannym programie TVP Katowice. Wówczas jeszcze jako młody akordeonista. Później przez lata, już jako śpiewak operowy, mogliśmy się spotykać w TVP Katowice i podczas różnych artystycznych wydarzeń, w które Halina Szymura była zaangażowana. Dziękuję za wspólne chwile
- napisał artysta.