Nie żyje Henryk Jerzy Chmielewski, czyli słynny Papcio Chmiel. Na jego komiksach wychowało się wielu Polaków. Najsłynniejszy z nich to "Tytus, Romek i A'Tomek". Artysta zmarł 21 stycznia w wieku 97 lat, o czym poinformował Piotr Kasiński, współorganizator Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Przyczyna śmierci do tej pory jest nieznana.
SPRAWDŹ: Nie żyje współzałożyciel zespołu Pudelsi. Muzyk miał 67 lat
Henryk Jerzy Chmielewski zapisał się na kartach historii nie tylko jako grafik. Niewielu wie, że brał udział w Powstaniu Warszawskim. Był żołnierzem w stopniu starszego strzelca 7 Pułku Piechoty AK "Garłuch", dostał się do niemieckiej niewoli. W 2019 roku otrzymał Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości od PRezydenta RP Andrzeja Dudy.
ZOBACZ TAKŻE: Niewiarygodna historia w "The Voice Senior". Uczestnik odnalazł swoją siostrę po 50 latach!
Karierę z rysunkiem rozpoczął w wojsku. Opiekował się gazetką. Później był rysownikiem w "Świecie Przygód", a następnie w "Świecie Młodych". Studiował na Akademii Sztuk Plastycznych w Warszawie na Wydziale Grafiki (latach 1950–1956). Jest autorem komiksów: "Sierżant King z królewskiej konnicy", "Półrocze bumelanta", "Witek sprytek". Jednak największą popularność przyniosła Papcio Chmielowi seria "Tytus, Romek i A'Tomek". Miała rozejść się w łącznym nakładzie 11 milionów egzemplarzy.