Nie żyje legenda czeskiego kina. Karel Heřmánek odszedł nagle, w dramatycznych okolicznościach

Karel Heřmánek nie żyje. Legendarny czeski aktor zginął w tragicznych okolicznościach w sobotę 24 sierpnia 2024 r. Gwiazdor zastrzelił się w miejscowości Placa, niedaleko miasta Przybram. Wszystko wskazuje na to, że 76-letni Heřmánek popełnił samobójstwo.

Karel Hermanek

i

Autor: Shutterstock, Filmweb

Nie żyje Karel Heřmánek. Legendarny czeski popełnił samobójstwo

Karel Heřmánek zastrzelił się w sobotę, 24 sierpnia 2024 r. W niedzielę 25 sierpnia tragedię potwierdziły czeskie media. Jako pierwszy poinformował o jego śmierci teatr Divadlo Bez zábradlí. 

"Ból jest ogromny"

 - Wczoraj po południu tragicznie odszedł od nas nasz ukochany mąż, ojciec i dziadek Karel Heřmánek. Ból, który nas dotknął, jest ogromny. Dziękujemy za wszystkie wyrazy współczucia i prosimy o zachowanie prywatności – poinformowali koledzy Heřmánka z teatru.

76-letni gwiazdor kina wystąpił w największych czeskich hitach, jak: „Opowieści o zwyczajnym szaleństwie”, „Stalingrad” „Gray Man”, czy „Dzięki za każde nowe rano”. Heřmánek był jednym z najsłynniejszym czeskich aktorów starszego pokolenia. Od lat 90. pracował w awangardowym czeskim Teatrze Na Balustradzie. Rzecznik czeskiej policji potwierdza samobójstwo Heřmánka. 

"Nagle skierował na siebie broń palną"

Do tragedii doszło wieczorem 24 sierpnia w Placy niedaleko miasta Przybram. Według informacji z czeskiego portalu iDNES Karel Heřmánek oddał samobójczy strzał w głowę.

Wczoraj po południu udaliśmy się na jedną ze strzelnic w środkowych Czechach, gdzie jeden z gości, urodzony w 1947 r., nagle skierował na siebie broń palną. Pomimo udzielonej pomocy niestety zmarł z powodu odniesionych obrażeń na miejscu – przekazał mediom rzecznik czeskiej policji. 

Karel Heřmánek miał cierpieć na poważną chorobę. Czeskie tabloidy informowały, że wiosną tego roku u aktora zdiagnozowano zapalenie nerwu trójdzielnego. Prawdopodobnie z tego powodu aktor miał targnąć się na swoje życie. miał targnąć się na swoje życie.

Policja wyjaśnia przyczyny śmierci Heřmánka 

Wszystkie okoliczności wyjaśnia obecnie policja. Z technicznego punktu widzenia strzelnica spełniała wszystkie wymogi, a instruktor był obecny na miejscu. Taka była wola klienta. Nie mogliśmy temu zapobiec – przekazał portalowi iDNES właściciel strzelnicy.

Nie przegap: Monika Miller cierpi na nieuleczalną chorobę. Lekarze rozkładają ręce

Figura na pogrzebie Stuhra nie hamowała emocji. Zalała się łzami
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki