Nie żyje legendarny polski aktor. Wojciech Paszkowski miał tylko 64 lata

Kolejna tragiczna wiadomość ze świata polskiej sztuki. Zmarł Wojciech Paszkowski, znany polski aktor. Widzowie "M jak miłość" poznali go jako sąsiada Kisielowej, aktor pojawiał się też w innych serialowych hitach, jak "Na dobre i na złe", czy "Plebania". O śmierci gwiazdora poinformował jako pierwszy portal "FilmPolski.pl". Aktor odszedł w wieku 64 lat.

Z ostatniej chwili! Nie żyje legendarny polski aktor. Wojciech Paszkowski miał tylko 64 lata

i

Autor: Shutterstock, AKPA

Legenda polskiego kina nie żyje. Wojciech Paszkowski miał tylko 64 lata

23 sierpnia 2024 r. zmarł Wojciech Paszkowski, znany aktor polskiego filmu i seriali. Głos gwiazdora znamy z wielu jego dubbingów w hitowych produkacjach wielkiego ekranu. Wojiech Paszkowski odszedł w wieku 64 lat, a o jego śmierci jako pierwszy poinformował portal "FilmPolski.pl". 

Sąsiad Kisielowej i Maurice z Madagaskaru

64-letni Wojciech Paszkowski bardzo często pojawiał się na ekranie polskich seriali. W "M jak miłość" występowała w kilku rolach, ostatnio jako Franciszek Halicki, sąsiad Kisielowej w Grabinie. W 788 odcinku "Na dobre i na złe" zagrał Gruchałę, w "Bodo" pianistę, a w "Ojcu Mateuszu" Zygmunta Jakiewicza, ojciec Pawła. Aktor występował też w takich telewizyjnych hitach, jak "Plebania", "Na Wspólnej", "Faceci do wzięcia", "Król przedmieścia", czy "Klan". 

Wojciech Paszkowski do historii polskiego kina przeszedł także aktor dubbingowy. Aktor podkładał głos w wielu produkcjach, głównie animowanych. Głosem Paszkowskiego mówiły takie legendarne postacie, jak: Doktor Dundersztyca w „Fineaszu i Ferbie”, Andy Andreson w serii "Świat według Ludwiczka", Mike Wazowski w „Potwory i Spółka”, Maurice w „Pingwinach z Madagaskaru” „Madagaskarze”, pan Ping w „Kung Fu Panda”, "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", czy "Alvin i wiewiórki".

Paszkowski zajmował się także reżyserią dubbingu. Miał na swoim koncie takie hity jak "Cziłała z Beverly Hills", "Odlot" oraz "Zaplątani" czy "Gnomeo i Julia".

Wojciech Paszkowski długo walczył z chorobą

Wojciech Paszkowski walczył z chorobą. W 2018 r. przeszedł pierwszy udar mózgu, a w 2022 r. aktor drugi. W grudniu 2023 r. Paszkowski pisał w sieci:

- Żyję już rok po rozległym drugim udarze. Pierwszy to był delikatesik. Z tego drugiego to cudem się wywinąłem, ale mam poudarową padaczkę. Leczę i skonsultowałem to z neurologiem. Biorę leki i jest ok, ale miesiąc temu były dwa napady.

Tak żegnają przyjaciela

Przyjaciele Wojciecha Paszkowskiego żegnają go na swoich profilach na Instagramie. 

Paszkosiu 💔Za wszystko …DziękujęChcę Cię pamiętać w kolorze ,bo taki byłeś …RIP💔 - napisała Joanna Węgrzynowska. 

Nie mogę uwierzyć😢 tak potwornie przykro….😭 - dołączyła Barbara Kurdej-Szatan. 

Zacny człowiek i wyrazy współczucia, dla rodziny, bliskich, ale też z tymi, którymi współpracował 🙁 I to na więcej niż mistrzowskim poziomie... - pospieszyli z kondolencjami inni przyjaciele zmarłego aktora. 

Absolutna legenda dubbingu💔

Nie mogę w to uwierzyć… 💔💔💔

Okropna wiadomość 😢😢😢

Wojciech Paszkowski występował również w spektaklach teatralnych i często był letorem. 

Zobacz też: Pogrążona w żałobie Danuta Holecka popłakała się na wizji. "Mają państwo marzenia?"

Figura na pogrzebie Stuhra nie hamowała emocji. Zalała się łzami

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki