Nie żyje Leszek Mądzik. Wielki artysta odszedł w wieku 80 lat

2025-03-19 7:13

W sieci pojawiły się smutne informacje. Nie żyje Leszek Mądzik, wybitny scenograf, reżyser teatralny i twórca Sceny Plastycznej KUL. Jego odejście to ogromna strata dla polskiej kultury oraz sztuki. W ciągu swojej wieloletniej kariery stworzył niezapomniane spektakle, które na zawsze zapisały się w historii teatru.

Nie żyje Leszek Mądzik. Wielki artysta odszedł w wieku 80 lat

i

Autor: Pixabay, Facebook Krzysztof Żuk

Leszek Mądzik był jednym z najbardziej charakterystycznych i cenionych twórców w polskim teatrze. Jego wyjątkowe podejście do sztuki scenicznej, w której światło, cień oraz obraz miały wielkie znaczenie, czyniły go artystą o niezwykłej wrażliwości. Wiadomość o jego śmierci poruszyła zarówno środowisko teatralne, jak i liczne grono jego współpracowników oraz fanów jego twórczości.

Zobacz też: Wraca sprawa Gene'a Hackmana oraz Betsy Arakawy. Kobieta wykonała kilka telefonów przed śmiercią

Leszek Mądzik nie żyje

Mądzik przez ponad pięć dekad związany był z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie stworzył Scenę Plastyczną KUL. Był to unikalny teatr wizualny, w którym nie padały słowa, a narracja budowana była przez obraz, ruch i dźwięk. Jego spektakle, takie jak "Wilgoć", "Wrota" czy "Tchnienie", były wystawiane na całym świecie.

Wielokrotnie nagradzany za swoją działalność artystyczną, Leszek Mądzik był również wykładowcą i inspiracją dla wielu młodych artystów. Jego podejście do sztuki scenicznej daleko wykraczało poza tradycyjny teatr. Artysta tworzył spektakle, które były porównywane do malarskich kompozycji światła i cienia. W swoich projektach często poruszał fundamentalne pytania o ludzką egzystencję, przemijanie czy duchowość.

Po jego śmierci w mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy wspominające twórcę. Artyści, aktorzy oraz miłośnicy teatru podkreślają, że Mądzik był nie tylko genialnym scenografem i reżyserem, ale także wyjątkowym człowiekiem. Pełen pasji i zapału do pracy do swoich ostatnich chwil.

Odchodzenie. Odszedł Leszek Mądzik. Niezwykły artysta, humanista, człowiek teatru, który uczył nas wrażliwości na piękno. Ten, który częściej pytał, niż udzielał gotowych odpowiedzi. Spektaklami Sceny Plastycznej KUL otwierał nas na Boga i drugiego człowieka ze swoimi słabościami i wątpliwościami. Obserwowałem Jego występy zagraniczne, prowadziłem spotkania. Widziałem jakim mirem cieszył się wśród ludzi teatru. Cudzoziemcy mówili o nim Mr. Magic. Byłem dumny, że przed laty przyjął moje zaproszenie do przygotowania kolejnej edycji Wystawy "W stronę Schulza" w Muzeum Narodowe w Kielcach. Jak sam przyznał, to otworzyło go na Brunona Schulza, o którym potem zrobił spektakl. Zachęcał mnie bardzo do odwiedzenia swej retrospektywy w Muzeum Śląskim. Umawialiśmy się, że pojadę tam na początku Wielkiego Tygodnia i potraktuję jako rodzaj rekolekcji. Kilkanaście dni temu, kiedy rozmawialiśmy, miałem wrażenie, że już jest bardzo słaby. Nie tracił jednak nadziei, że zdąży zainscenizować "Requiem" Mozarta... Teraz już na pewno będzie mógł, a na premierze pojawi się sam kompozytor... - czytamy we wpisie Jana Bończa Szabłowskiego.

Zobacz też: Nie żyje 22-letnia influencerka. Została zaatakowana nożem w centrum miasta

Zobacz naszą galerię: Groby znanych Polaków na cmentarzu ewangelickim w Warszawie. Niezapomniani, maj 2023

Sonda
Wierzysz w życie po śmierci?
Groby dzieci i wnuków polskich gwiazd. Olbrychski, Pospieszalski, Chajzer, Szczęsny. Niezapomniani
Super Express Google News
Drogowskazy
Jak oswoić się z żałobą? Instytut Dobrej Śmierci. DROGOWSKAZY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki