Gruchnęła straszna wiadomość! Nie żyje Mirosław Obłoński, czyli słynny Miki z Piwnicy pod Baranami. "Kolejna bolesna strata. Odszedł Miki Obłoński - wybitny artysta Piwnicy pod Baranami. Szlachetny i dobry przyjaciel" - czytamy na profilu kabaretu na Facebooku. Autorzy wpisu podali także, że pogrzeb artysty odbędzie się piątek, 3 listopada. Mimo zaawansowanego wieku Mirosław Obłoński jeszcze niedawno występował na scenie. - Miki Obłoński z Piwnicą związany był przez 60 lat. Szczycimy się, że w Piwnicy występują w zasadzie cztery już pokolenia i Miki należał do tego pierwszego pokolenia. Był u zarania kabaretu i był czynny do końca, występował jeszcze w grudniu ubiegłego roku - mówił cytowany przez portal polskieradio24.pl dyrektor Piwnicy pod Baranami Bogdan Micek. - Występował na co dzień w każdą sobotę. Z Piwnicą jeździł również na koncerty zarówno w kraju, jak i za granicą. Był to niezwykle wrażliwy, empatyczny człowiek, artysta - dodał kolega zmarłego muzyka.
Nie przegap: Nie żyje 58-letni polski wokalista. Miał niesamowity głos!
Mirosław Obłoński od dziecka interesował się sztuką. Ukończył nawet historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z Piwnicą pod Baranami przez lata odnosił wielkie sukcesy. Razem z zespołem wygrał m.in. festiwal w Opolu w 1964 roku. W kolejnym roku na tym samym festiwalu otrzymał wyróżnienie - wspólnie z Ewą Sadowską - za piosenkę "Niebieska patelnia".
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia z pogrzebu Stanisława Radwana, wybitnego artysty i męża Doroty Segdy