Nie żyje Ryszard Poznakowski, prawdziwy tytan muzyki w PRL. Artysta zmarł w niedzielę, 1 grudnia. Miał 78 lat. W poruszającym wpisie pożegnała go m.in. grupa Budka Suflera. - 15 czerwca bieżącego roku gościliśmy go na naszym lubelskim koncercie "Czarodzieje i hipisi". Graliśmy razem, nie wiedząc, że to ostatni występ Rysia. Zostawił nam piękną muzykę. Spoczywaj w spokoju, Ryśku - czytamy w mediach społecznościowych lubelskiej kapeli. Ryszard Poznakowski kojarzony był przede wszystkim ze słynną grupą Trubadurzy, w której z dwuletnią przerwą występował przez 38 lat. Rozstał się z zespołem w 2005 roku, gdy Trubadurzy zaangażowani się w kampanię wyborczą Samoobrony. Potem okazjonalnie występował jeszcze z dawną kapelą. W ostatnich latach grał w grupie Poznakowski Band.
Zanim Ryszard Poznakowski trafił do Trubadurów, występował w innej legendarnej kapeli - Czerwono - Czarni. Oprócz tego komponował i pisał teksty dla innych artystów, m.in. dla Kasi Sobczyk, Jacka Lecha, Andrzeja Zauchy i Wojciecha Gąssowskiego. Ryszard Poznakowski w styczniu 2023 roku został nagrodzony Paszportem Polityki w kategorii „kreator kultury” za całokształt działalności artystycznej. 12 lat wcześniej otrzymał srebrny medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Odejście Ryszarda Poznakowskiego to kolejna śmierć wielkiej postaci polskiej muzyki czasów PRL w 2024 roku. Przypomnijmy, że w maju zmarł wokalista Skaldów Jacek Zieliński. Z kolei we wrześniu informowaliśmy o tym, że nie żyje Felicjan Andrzejczak, który w grupie Budka Suflera śpiewał słynny przebój "Jolka, Jolka pamiętasz".