Zmarł Stanisław Brudny. Cezary Pazura żegna aktora
Nie żyje Stanisław Brudny. Informacja o śmierci 94-letniego aktora pojawiła się m.in. na profilu Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego. "Stasiu, będzie nam Ciebie brakować" - napisano w pożegnalnym wpisie. Post teatru udostępnił Cezary Pazura, który znał osobiście zmarłego aktora. Jego słowa poruszają.
Zmarł najmilszy i najwspanialszy Aktor jakiego poznałem i z którym miałem przyjemność pracować. Żegnaj Stasieńku - napisał aktor.
Stanisław Brudny urodził się 16 maja 1930 roku w Pilźnie. Aktorstwo studiował w katowickim Studium Aktorskie przy Teatrze Śląskim im Stanisława Wyspiańskiego. Z teatrem związał się jeszcze w trakcie nauki i występował na jego deskach przez ponad dwadzieścia lat. W 1972 roku przeniósł się do stolicy, gdzie dołączył do ekipy Teatru Studio, z którym współpracował do śmierci.
W sumie zagrał w ponad 120 sztukach. Pracował w wybitnymi polskimi reżyserami i reżyserkami, w tym z Gustawem Holoubkiem, Jerzym Jarockim, Mariuszem Trelińskim, Józefem Szajną, Krystyną Jandą, Agnieszką Glińską czy Lidią Zamkow.
Zobacz również: Wyjątkowy wieniec na pogrzebie Eweliny Ślotały. Tak zmarłą mamę pożegnał kilkuletni syn
Stanisław Brudny: "Stasiu, będzie nam Ciebie niezwykle brakować!"
Pamiętne role stworzył również na ekranie. Zadebiutował niewielką rolą w filmie "Pięciu" z 1963 roku. Od tamtej pory niemal nie schodził z planów zdjęciowych. Zagrał m.in. u Władysława Pasikowskiego czy Andrzeja Wajdy. Otrzymał wiele wyróżnień, a w 1971 został uhonorowany Srebrną Maską. Odznaczony został również Złotym Krzyżem Zasługi czy Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze — Gloria Artis".
Jego ostatnim filmem jest produkcja "Dalej jazda", która kilka dni temu miała swoją premierę. Wcześniej można go było oglądać w "Akademii Pana Kleksa", netflixowym "Znachorze" czy "Listach do M.".
Informacja o śmierci Stanisława Brudnego pogrążyła w żałobie jego bliskich oraz znajomych z branży.
Z głębokim żalem przyjęliśmy dziś wiadomość o śmierci Stanisława Brudnego — wybitnego aktora teatralnego, filmowego i dubbingowego, ale przede wszystkim przyjaciela wielu z nas. (...) Stasiu, będzie nam Ciebie niezwykle brakować! Nie tylko Twoje aktorskie kreacje, ale przede wszystkim ciepło i uśmiech na zawsze pozostaną w naszej pamięci - napisano na stronie Teatru Śląskiego.
Zobacz również: Przygnębiająca wiadomość z TVP. Nie żyje "król zawodu", jedyny taki człowiek w Polsce!
Pogrzeb Eweliny Ślotały. Ksiądz odczytał list od jej mamy