Z pewnością nie takiej informacji w piątkowy wieczór spodziewali się fani serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Producenci tej popularnej produkcji poinformowali, że Roman Płatek nie żyje. We wzruszających słowach pożegnali tego uwielbianego przez widzów aktora, który wcielał się w postać Wacława.
"Z przykrością informujemy o śmierci pana Romana Płatka, który w "Lombardzie" przez wiele lat wcielał się w postać uwielbianego przez widzów Wacława", czytamy w oświadczeniu produkcji na Instagramie.
POLECAMY: Fanom "Lombard. Życie pod zastaw" puszczają nerwy. Komentują udział Martyniuka w serialu [zdjęcia]
Romana kochali nie tylko widzowie, ale cała ekipa serialu "Lombard. Życie pod zastaw", która na pewno będzie za nim tęsknić, a produkcja złożyła najszczersze wyrazy współczucia. Fani nie mogą uwierzyć w to co się stało.
"[*] dla Pana Wacka, będzie nam Pana brakować?"
"Będzie go brakowało w najlepszym serialu ?"
Kim był Roman Płatek?
Roman Płatek występował w serialu "Lombard. Życie pod zastaw" od 2019 roku. Wcielał się w rolę Wacława, którego pokochali widzowie serialu. Był osobą bardzo zaangażowaną w swoją pracę i zawsze świetnie przygotowany do występowania przed kamerą.
"Pan Roman zawsze był niezwykle zaangażowany oraz świetnie przygotowany do swojej roli. Praca z nim była olbrzymią przyjemnością. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci."