Zmarł Witold Sobociński. O śmierci operatora filmowego poinformowała 19 listopada na swoim profilu na Facebooku łódzka filmówka. Witold Sobociński urodził się 15 października 1929 roku w Ozorkowie. Ukończył studia na wydziale operatorskim PWSFTviT w Łodzi.
- Dla mnie to jest ogromny rozdział historii kinematografii, ale też niezwykła biografia, bo to jest jeden z niewielu ludzi, któremu udały się dwie kariery, tzn. stał się wielkim jazzmanem i jako muzyk jazzowy był znakomitością. Dopiero wtedy właściwie zaczęła się jego druga kariera, operatorska, która uczyniła z niego jednego z największych operatorów Europy na pewno - powiedział wspominając Witolda Sobocińskiego reżyser Krzysztof Zanussi. Niesłychana inwencja, z jaką podchodził do zdjęć, pasja i wyczucie stylu - wszystko to się składało na jego niebywały talent - podkreślił w rozmowie z PAP.
Rodzina Witolda Sobocińskiego. Zmysł i talent operatora filmowego w rodzinie przekazywano w genach. W ślady Witolda Sobocińskiego poszedł jego syn oraz wnuk. Piotr Sobociński (zmarł w 2001 r. w Vancouver podczas realizacji filmu "24 godziny"), podobnie jak ojciec, ukończył Łódzką Szkołę Filmową i został operatorem filmowym - tak samo jak wnuki Witolda, Michał i Piotr Sobociński Jr. Najmłodszy z rodu jest m.in. autorem zdjęć do filmów "Róża", "Wołyń", "Bogowie", "Cicha noc" czy "Najlepszy". Wnuczka Marysia Sobocińska (24 l.) jest natomiast aktorką ("Wołyń").
Witold Sobiociński zostanie pochowany najprawdopodobniej na Powązkach Wojskowych w Warszawie, obok syna Piotra i żony Jadwigi (+67 l.).
Wnuk Witolda Sobocińskiego wzruszająco o dziadku.
- R.I.P. Witold Sobociński (1929-2018) Ostatnia klatka - autoportret mojego dziadka odnaleziony w jego telefonie, zrobiony wczoraj w domu zanim położył się spać. Niech mówi sam za siebie. Największy człowiek, nauczyciel i przyjaciel w moim życiu. Cieszę się, że mogłem się z Tobą zobaczyć jeszcze wczoraj. Mam nadzieje, że już grasz Jazz. Witek kocham Cię - napisał na Facebooku Michał Sobociński.