Według informacji, pojawiających się na koncie zbiórki GoFundMe, założonej przez siostrę influencerki, wizyta na Sri Lance miała być pierwszym przystankiem McIntosh w "realizowaniu swojego marzenia" o podróżowaniu "po całej Azji Południowej". Niestety 24-letnia influencerka nie przeżyła tej wyprawy.
Zobacz też: Nie żyje 27-letnia influencerka. Zginęła nagrywając filmik
Nie żyje znana influencerka. Zachorowała w hostelu
India siostra zmarłej influencerki poinformowała, że jej siostra odeszła na zawsze. Dodała, iż przed śmiercią młoda kobieta bardzo źle się czuła. Teraz India zbiera pieniądze, aby można było sprowadzić ciało 24-latki do domu.
Jesteśmy całkowicie załamani, że informujemy, że nasza piękna córeczka i starsza siostra Ebony niespodziewanie zmarła. Słowa nie mogą wyrazić, jak bardzo jesteśmy załamani, to był koszmar, odkąd dowiedzieliśmy się o tym w niedzielny poranek, modliliśmy się i modliliśmy, aby to nie była prawda - można było przeczytać w sieci.
W notatce na stronie zbiórki wyjaśniono, że McIntosh, która dzieliła się treściami dotyczącymi mody, podróży i stylu życia ze swoimi fanami bardzo zachorowała podczas pobytu w hostelu na Sri Lance. Według doniesień ona i kilka innych osób zostały przewiezione do szpitala na leczenie z powodu wymiotów i nudności. India zauważyła, że jej siostra również miała trudności z oddychaniem. Młoda kobieta zmarła w ciągu kilku godzin od przybycia do placówki medycznej.
Nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, jak bardzo musiała się wtedy czuć przerażona, a myśl o bólu, jaki odczuwała, bardzo nas boli (...) Założyliśmy GoFundMe, aby zebrać pieniądze i sprowadzić naszą rodzinę na Sri Lankę, aby mogła być z naszą piękną Ebony i sprowadzić ją do domu, gdzie jej miejsce – napisała w sieci India.
Zobacz też: Nie żyje żona znanego muzyka. Płyną smutne wieści
Z opisu, który pojawił się na stronie, wynika, że władze Sri Lanki nie są w stanie "odesłać" ciała McIntosha do czasu przeprowadzenia pełnej sekcji zwłok. Podobno trwa nawet dochodzenie w sprawie „tragicznych okoliczności” związanych z przyczyną śmierci influencerki.
Jej siostra napisała też, że cała rodzina chce szybko sprowadzić jej ciało do domu. Ubiegają się o pomoc finansową na pokrycie kosztów przelotów, zakwaterowania w hotelu, paszportów, wiz podróżnych, niezbędnych szczepień, a także usług pogrzebowych.
Musimy być z naszą piękną Ebony tak szybko, jak to możliwe (...) Nie możemy myśleć o tym, że jest sama w obcym kraju. Chcemy móc bezpiecznie zabrać ją do domu. Musimy zaopiekować się naszym aniołem - czytamy we wzruszającym wpisie w sieci.
Zobacz też: Popularna influencerka nie żyje. Dziewczyna miała tylko 26 lat
Zobacz naszą galerię: Groby znanych Polaków na cmentarzu ewangelickim w Warszawie. Niezapomniani, maj 2023