Zofię Merle podziwialiśmy za niesłychany talent komediowy. To dzięki niemu zasłynęła w takich filmach, jak „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?”, "Miś" czy „Rozmowy kontrolowane”. Jednak w pamięci wielu telewidzów na zawsze pozostanie Stefanią Wróbel-Malec - gospodynią Krystyny i Pawła Lubiczów w serialu TVP „Klan”. Na dużym ekranie zadebiutowała w 1961 roku w "Ułanie i dziewczynie" i przez lata kariery zagrała w ponad 110 filmach i serialach telewizyjnych, występowała także na scenie.
W 2013 roku, po śmierci ukochanego syna, Zofia Merle wycofała się życia zawodowego i publicznego. W 2021 roku spotkał ją kolejny cios - zmarł jej mąż Jan Meyzel, z którym przeżyła wiele wspaniałych lat i który był jej wsparciem po śmierci syna. Aktorka już wtedy była w złym stanie, nie mogła nawet uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu męża. Choroba niemal uwięziła ja w domu - aktorka mieszkała w bloku, bez windy, a chodzenie po schodach było w ostatnich latach jej życia ogromnym wyzwaniem.
Zofia Merle miała 85 lat. Zmarła w Szpitalu Wolskim w Warszawie. O jej śmierci, powołując się na źródła związane z bliską rodziną aktorki, powiadomił serwis TVP Info. O szczegółach dotyczących ostatniego pożegnania będziemy informować na bieżąco.