Nie żyje wdowa po Zbigniewie Herbercie. Miała 95 lat
Katarzyna Herbert odeszła 15 lutego 2025 r. w wieku 95 la. Wdowa po wielkim polskim poecie, Zbigniewie Herbercie do samego końca dbałą o jego spuściznę. Katarzyna Herbert z domu Dzieduszycka, była tłumaczką, fundatorka Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta i założycielką Fundacji im. Zbigniewa Herberta. Wdowa po wielkim pisarzu dbałą nie tylko o pamięć o twórczości męża, ale i o kondycję literatury polskiej.
Kim była Katarzyna Herbert?
Katarzyna Herbert urodziła się w 1929 roku w Zarzeczu. W latach 50. ub.w znalazła się w warszawskim kręgu artystycznym. Tam w 1956 r. poznała poetę, Zbigniewa Herberta, a w 1068 roku wyszła za niego za mąż. W latach 60. Katarzyna Dzieduszycka mieszkała w Paryżu, gdzie pracowała jako lektorka we francuskich wydawnictwach. Późniejsza żona Zbigniewa Herberta tłumaczyła literaturę francuską na polski.
Katarzyna Herbert była wierną towarzyszką życia Zbigniewa, pierwszą czytelniczką i recenzentką jego wierszy i dozgonnie oddaną współpracowniczką.
Do śmierci dbała o poezję Zbigniewa Herberta
Po śmierci Zbigniewa Herberta Katarzyna Herbert oddała się opiece i promocji twórczości męża. Dzięki niej wydawano kolejne wiersze z "szuflady" i archiwum wielkiego polskiego pisarza. Za jej sprawą wydawano kolejne tomy esejów i korespondencji Herberta i był ona stale obecny w literaturze, także światowej.
Katarzyna Herbert do końca wierzyła, że warto dbać nie tylko o twórczość wielkiego poety, ale i o kondycję całej literatury. Katarzynie szczególnie bliska była poezja i jej poświęcała największą uwagę. W tych celach Katarzyna Herbert założyła Fundację im. Zbigniewa Herberta i powołała Międzynarodową Nagrodę literacką im. Zbigniewa Herberta.