Magda Gessler w wielu wywiadach podkreśla, jak jest szczęśliwa z faktu, że już wnuki. Nie ukrywa także, że za nimi szaleje i uwielbia spędzać z mini czas. Zanim Nena i Bernard pojawili się na świecie restauratorka bardzo marzyła o wnukach, jednak nigdy nie nagabywała dzieci w tej kwestii. Na szczęście nie musiała, dziś jej córka Lara ma już cudowna dwójkę, a syn Tadeusz Mueller wraz z żona Małgorzatą spodziewają się pierwszego dziecka. Gdyby nie nawał obowiązków restauratorka z pewnością każdą chwilę spędzałaby z maluchami.
Lara Gessler mówi o mamie, że jest "fajną, szaloną, bardzo dobrą babcią". Ale jest tez bardzo zapracowana
Niestety szczęśliwa babcia nie ma na to zbyt wiele czasu. Jej córka Lara pożaliła się w rozmowie z faktem, że nie może liczyć na mamę w kwestii opieki nad dziećmi. Nie ma możliwości wyskoczyć gdzieś nagle z mężem czy przyjaciółkami i podrzucić dzieci babi lub zaprosić ją do siebie, by została z wnukami. Restauratorka jest bardzo zajęta, więc wszelkie nagle sytuacje nie wchodzą w rachubę. Lara nie podrzuca jej dzieci, bo zazwyczaj nie ma jej w domu.
Zupełnie inna sytuacja jest kiedy się wreszcie spotkają. Magda Gessler jest wtedy niesamowitą towarzyszka dla, jak to określiła Lara "full color". "Bardzo fajną, szaloną, bardzo dobrą. To jest absolutny full color. Więc ona lubi być babcią" - zapewniła celebrytka. Dodała też, że pani Magda bardzo kocha swoje wnuki i jest nimi zafascynowana.