- Beyonce zawsze miała kompleks na punkcie swojej wielkiej pupy. Tym bardziej obawia się, że w trakcie tańca może jej wyjść to i owo - zdradza przyjaciel piosenkarki.
Artystka podczas koncertów nie tylko występuje w kusych strojach, ale także wykonuje erotyczne, pełne skomplikowanych figur tańce. Jest więc spore prawdopodobieństwo, że w trakcie koncertu kawałek ciałka może wymknąć się spod kontroli...