Jutro miało być 1999. notowanie Listy Przebojów Trójki. Dla mnie już go nie będzie. To nie jest dobry ani łatwy czas – ani dla Trójki, ani dla mnie.
Złożyłem dziś wezwanie przedprocesowe do władz Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Robię to nie tylko dla siebie, ale też dla Słuchaczy, bo stworzyliśmy wspólnie coś wyjątkowego. Oczekuję od wezwanych oficjalnych przeprosin oraz przekazania kwoty 10 tys. złotych na rzecz lekarzy walczących z pandemią. Żegnam się z Trójką, ale nie z Ludźmi Trójki, bo wciąż jesteśmy RAZEM. To tylko tango… - napisał w oświadczeniu Marek Niedźwiecki.
Zarobki Magdaleny Ogórek w TVP powalają! Ujawnił je właśnie marszałek Borusewicz
Znany dziennikarz muzyczny, od 35 lat związany z Trójką, rozstał się z nią w sobotę 16 maja. Powodem była afera związana z unieważnieniem prowadzonego przez niego 1998 notowania LP3. Szefostwo Trójki zarzuciło mu przy okazji oszustwo i manipulowanie wynikami listy przebojów. W efekcie, po rezygnacji Niedźwieckiego, w kolejnych dniach odeszła kolejna grupa dziennikarzy, m.in. Hirek Wrona, Marcin Kydryński, Agnieszka Szydłowska oraz Piotr Kaczkowski i Piotr Metz.
Po premierze "Nic się nie stało" kolejna gwiazda OSTRO atakuje Latkowskiego: Wara!!!
Efekty tych odejść już widać: we czwartek z powodu braku dziennikarza prowadzącego nie pojawiła się na antenie popołudniowa audycji "Zapraszamy do Trójki". To pierwszy tego typu przypadek w historii stacji.
Larze Gessler urósł biust? Sprawdź!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj