Paulina Młynarska (53 l.) od wielu lat mieszka na Krecie. Niestety w malowniczej Grecji właśnie szaleją pożary. Gwiazda zapewnia, że mimo zagrożenia stara się żyć normalnie, ale na wszelki wypadek spakowała najważniejsze rzeczy i dokumenty. - Odwołane są tradycyjne imprezy w wioskach i ogólnie mamy oczy szeroko otwarte. Wiele osób, w tym ja, ma w autach spakowane podstawowe rzeczy i dokumenty. Jednak nie panikujemy, żyjemy normalnie - wyznała na Instagramie celebrytka, która w tym trudnym czasie nie zapomina o tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy. - Zaglądamy do starszych osób w sąsiedztwie, wystawiamy wodę dla zwierząt, nie łazimy po górach, nie przebywamy na słońcu. Oszczędzamy wodę i prąd. I całym sercem łączymy się z mieszkańcami i turystami z wysp, które walczą z pożarami. Pożary i trzęsienia ziemi są tu niestety częścią "pakietu". Najważniejsze, to być odpowiedzialnym i naprawdę nie olewać ostrzeżeń. Pozdrawiamy z całą bandą - relacjonowała Paulina Młynarska.
W naszej galerii zobaczysz zdjęcia sióstr Młynarskich z bratem Janem Młynarskim