Niepokojące wieści z domu Izabeli Zeiske z "Gogglebox". Ogromne cierpienie, śmierć mamy to nie wszystko

Izabela Zeiske zyskała popularność za sprawą udziału w popularnym programie "Gogglebox. Przed telewizorami". Kobieta wykorzystała swoje pięć minut, rozkręcając konta w mediach społecznościowych, gdzie zjawiło się wielu jej fanów. Wzbudziła sympatię i zostali z nią na dłużej. Niestety, niedawno Zeiske przekazała swoim obserwującym bardzo smutne wieści. Zmarła jaj ukochana mama, którą pieszczotliwie nazywała "Bunią". Kobieta pojawiała się zresztą w niektórych odcinkach "Gogglebox", bo występowała tam razem z córką i wnukiem. - Serce nasze przepełnia żal, smutek… rozpacz. Dzisiaj przestało bić pełne miłości, oddania SERDUSZKO naszej ukochanej MAMUCHNY I BUNI… Życie zaczyna się i kończy, ale dla najbliższej osoby nie ma wieku i obojętnie ile ma lat, zawsze jest to za mało, a ból rozsadza serce i wnętrze. MAMUNIU byłaś ogromnie troskliwą, kochającą bez granic, oddaną bez reszty Matką i Babcią - napisała Zeiske na Instagramie (pisownia oryginalna). Niedługo po tych smutnych doniesieniach, pojawiły się kolejne. Trudno to wszystko znieść.

Niepokojące wieści z domu Izabeli Zeiske z "Gogglebox". Ogromne cierpienie, śmierć mamy to nie wszystko

Izabela Zeiske niedługo po śmierci mamy przekazała kolejne niepokojące wieści. Okazuje się, że śmierć w rodzinie odcisnęła na niej mocne piętno, z którym nie potrafi sobie poradzić. Uczestniczka programu "Gogglebox" dodała późnym wieczorem wpis na Instagramie. Jak czytamy, Zeiske nadal nie wierzy w to, co się stało.

- Nie odzywam się, jest mi bardzo ciężko, ogromny smutek, rozpacz. Nie mogę się pogodzić z tym, co się stało. Do tego dochodzą wszystkie sprawy urzędowe, które trzeba załatwić, związane z pogrzebem - napisała Izabela Zeiske.

Przekazała także, kiedy odbędzie się pogrzeb jej mamy. Będzie to miało miejsce 15 lutego o godzinie 14:15 w Poznaniu na cmentarzu parafialnym przy ulicy Lutyckiej.