Hanna Lis zamieściła na Twitterze prośbę skierowaną do obserwatorów. Dziennikarka i jej mama Aleksandra Kedaj, potrzebują teraz dużo wsparcia. Lis prosi o modlitwę i dobre myśli. Hanna nie zdradziła niczego więcej, ale jej wpis jest niepokojący. Gwiazda przeżyła już ciężkie chwile, gdy w 2014 roku jej mama miała zawał, a później wylew. Doszło do zatrzymania krążenia. Te straszne chwile dziennikarka skomentowała w "Vivie": - Przez pierwsze dwa tygodnie słyszałam, że stan jest beznadziejny, więc żegnałam się z mamą kilka razy dziennie, za każdym razem, gdy opuszczałam OIOM. Jej matka porusza się na wózku inwalidzkim. Starsza kobieta padła też ofiarą oszusta. Internauci przesyłają Hannie mnóstwo energii i życzą zdrowia pani Aleksandrze. Prezenterka potrafi zająć się bliskimi w potrzebie. Nie tak dawno wspierała w chorobie swojego męża Tomasza Lisa.
ZOBACZ:Kinga Rusin odchodzi z "DDTVN". Tak się ZMIENIŁA przez 15 lat! To naprawdę ona! DUŻO ZDJĘĆ