Radykalne zmiany w TVP. Magdalena Ogórek natknęła się na ochroniarza
Magdalena Ogórek to jedna z głównych twarzy TVP z czasów prezesury Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza. Nowa ekipa rządowa jednak postanowiła szybko przeprowadzić radykalne zmiany w mediach publicznych. W środę, 20 grudnia, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował się odwołać prezesów TVP, PAP i Polskiego Radia. W budynku telewizji nieustannie dochodzi do awantur, a sygnał TVP Info został wyłączony. Dawna ekipa zdecydował się przenieść "Wiadomości" do stacji komercyjnych. W tym gigantycznym zamieszaniu do gmachu TVP próbowała wejść Magdalena Ogórek. Spotkała ją jednak niemiła niespodzianka w postaci ochroniarza. - Ja jestem pracownikiem telewizji - poinformowała prezenterka. Mężczyźnie to nie wystarczyło.
Magdalena Ogórek rozmawia z ochroniarzem: U fryzjera są moje prywatne rzeczy
Jak czytamy w portalu Pudelek, ochroniarz wspomniał o rozmowie z dyrektorem TAI Michałem Adamczykiem i nowym szefie ochrony. Magdalena Ogórek nie dawała za wygraną. - Dobrze, a ja mam moje prywatne rzeczy w pracy. Może mi je ktoś wynieść? Zarówno w charakteryzacji, jak i u fryzjera są moje prywatne rzeczy - wskazała. - Trudno mi powiedzieć teraz - odparł mężczyzna. Ostatecznie w sukurs prezenterce przyszli Samuel Pereira i Michał Adamczyk, a Magdalena Ogórek przeszła przez bramki. Przedtem jednak musiała najeść się nerwów.