Lanberry gwiazdą "Sylwestra z Dwójką"
Kariera Lanberry to dowód na to, że determinacja, talent i otwartość na nowe wyzwania mogą przynieść spektakularne efekty. Obecnie artystka nie tylko odnosi sukcesy jako wokalistka i autorka tekstów, ale również jako trenerka i mentorka młodych artystów. W 2022 roku dołączyła do grona trenerów w "The Voice of Poland".
Artystka wystąpiła również podczas "Sylwestra z Dwójką". W rozmowie z Iwoną Janczewska Lanberry opowiedziała m.in. o swoich modowych inspiracjach. Okazuje się, że gwiazda "The Voice of Poland" kocha modę, a w poszukiwaniu wyjątkowych stylizacji chętnie udaje się do second handów.
Zobacz również: "Sylwester z Dwójką": Lanberry odsłania kulisy swojego występu. To może zaskoczyć!
"Sylwester z Dwójką": Lanberry o modowych inspiracjach
SE: Jaki najbardziej taki szalony strój miałaś na sobie na scenie?
Lanberry: Powiem Ci szczerze, że "The Voice" jest dla nas takim trochę polem do popisu, zwłaszcza ta ostatnia edycja, bo tam naprawdę zaszaleliśmy, jeśli chodzi o moje stroje. Polecam Wam tam, albo na TikToku, albo na Instagramie wrzucałam regularnie nasze poczynania stylistyczne, więc zachęcam Was, bo było crazy momentami.
A czy są stroje, tak już z perspektywy czasu, których po prostu żałujesz?
Tak, oczywiście, że tak. Czasami w kamerze coś jednak wygląda trochę inaczej niż w lustrze. Wiadomo, raz, że w kamerze, dwa, że pewnych rzeczy bym już niekoniecznie założyła. Są takie rzeczy, aczkolwiek są też rzeczy ponadczasowe, na przykład mój kombinezon sprzed dziesięciu lat z teledysku Podpalimy Świat.
Czyli jesteś za tym trendem eko. Czyli zakładamy to, co już kiedyś było noszone. Warto?
Oczywiście warto, plus ja zawsze kochałam modę vintage i szlajałam się zawsze po second handach, po tak zwanych ciucholandach.
Dalej to robisz?
Jeśli tylko mam czas, to jak najbardziej, bo uważam, że można tam znaleźć przy odrobinie cierpliwości oczywiście, perełki i nadal ich szukam, bo każda dekada, począwszy od lat sześćdziesiątych, akurat ta mnie zaczyna interesować. Można cały czas coś wyszperać, coś znaleźć. Ostatnio w tych moich stylizacjach dominuje, co prawda, jak zwykle schyłek od dziewięćdziesiątych, początek lat dwutysięcznych, już od paru lat, więc z tego czerpię najczęściej.
Wyobrażam sobie Ciebie w second handzie i ktoś patrzy, ojeju, Lanbery tutaj jest i co, podchodzi robić sobie z Tobą zdjęcia?
Zdarzało się, zdarzało się, ale myślę, że to jest fajne, że cały czas te second handy zyskują na popularności i po prostu pamiętajmy, że moda to nie jest do końca czysty przemysł, więc sprawiajmy, że te ubrania mają to drugie, trzecie życie. I starajmy się o to w nowym 2025 roku.
Moda jest wspaniałą sprawą, bo to jest takie piękne dopełnienie tego, co też robię na scenie. To wszystko dla mnie jest całość, to musi być spójne, tak jak też jest spójne na mojej najnowszej płycie Heca, która jest takim zachęceniem słuchaczy do zabawy, przede wszystkim muzyką, żeby się nie wkładać do szuflad żadnych. Tak samo jest z modą. Niech moda będzie przedłużeniem naszego charakteru, naszej osobowości i ubierajmy się tak, jak czujemy, po prostu.
Rozmawiała: Iwona Janczewska
Zobacz również: Sara James powaliła wszystkich na kolana. O tym występie będzie głośno!
"Super Express" objął "Sylwester z Dwójką" swoim patronatem medialnym. Relacje, materiały i zdjęcia znajdziecie na stronie www.se.pl oraz w mediach społecznościowych "Super Expressu".