Niesamowite zjawisko na pogrzebie Jerzego Stuhra! Pojawił się słynny kardynał i ekipa duchownych

Pogrzeb Jerzego Stuhra rozpoczął się w znanym krakowskim kościele pw. św. Piotra i Pawła przy ulicy Grodzkiej. Ostatnie pożegnanie aktora ma głęboki wymiar religijny. Na żałobnej mszy bowiem pojawił się słynny polski kardynał - Grzegorz Ryś. Oprócz niego Jerzego Stuhra żegnała cała ekipa innych duchownych. To było niesamowite zjawisko.

Pogrzeb Jerzego Stuhra. Aż sześciu księży w kościele

Pogrzeb Jerzego Stuhra zapowiedziany został w specjalnym wpisie ks. Andrzeja Lutra. Oprócz informacji o ostatnim pożegnaniu aktora pojawiła się wiadomość o specjalnej przedpogrzebowej mszy św. za jego duszę. Nabożeństwo odbyło się w niedzielę, 14 lipca. Trzy dni później (17 lipca) też była msza, tym razem już w ramach pogrzebu Jerzego Stuhra. W krakowskim kościele powiły się tłumy. Widzieliśmy m.in. Magdalenę Zawadzką, Monikę Olejnik, Bartosza Opanię czy Agnieszkę Holland. Do świątyni przybył także dawno niewidziany Marek Kondrat. Prawdziwym zaskoczeniem jednak była ogromna ekipa duchownych biorących udział w mszy. Naliczyliśmy aż sześciu księży! Wśród nich znalazł się sam słynny kardynał - Grzegorz Ryś. który niedawno odprawiał także pogrzebową mszę św. za Jacka Zielińskiego ze Skaldów.  

Grzegorz Ryś na pogrzebie Jerzego Stuhra. Mówił o nieśmiertelności

Słowa, które w kościele wypowiedział kardynał Grzegorz Ryś, chwytają za serca, Hierarcha podkreślił, że dla niego Jerzy Stuhr "został na zawsze Piotrem Wysockim z "Nocy listopadowej" w reżyserii Andrzeja Wajdy. - To też prawie pół wieku. Pamiętam scenę, kiedy wkracza do podchorążówki i wzywa 160 młodych podchorążych do walki o wolność. I mam w uszach obietnicę, którą składa mu Atena: "Będziesz nieśmiertelność miał" - mówił kardynał. - Marzenie o nieśmiertelności, marzenie Wysockiego, Wyspiańskiego do kogo zaadresowane? Do aktora, do tego, który słucha, do tego, który przeżywa? Czy to pragnienie wolności, pragnienie sprawiedliwości, która likwiduje krzywdę, czy właśnie to jest to, co nas przenosi w nieśmiertelność? Czy dzielenie się tą wartością, tym marzeniem, to jest to, co nas przenosi w nieskończoność, nieśmiertelność? - kontynuował Grzegorz Ryś. - To są nasze pytania i Jezus na nie dzisiaj odpowiada, odpowiada objawieniem tego, kim jest Bóg - wskazał kardynał. 

Zobacz naszą galerię:

Kardynał Ryś na pogrzebie Jerzego Stuhra

Maciej Stuhr pożegnał ojca jednym słowem. Opublikował chwytającą za serce, rodzinną fotografię

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki