Joanna Opozda niesamowicie opalona. Nie przypominała siebie
Joanna Opozda w wielkim stylu wróciła na salony. Aktorka dostała jedną z głównych ról w filmie "Wieczór kawalerski" i pojawiła się uroczystej premierze obrazu reżyserowanego przez Szymona Gonerę. Mimo że gwiazd było co niemiara (m.in. Mateusz Banasiuk, Jan Wieczorkowski, Anna Wendzikowska, Rafał Zawierucha, Sylwia Gliwa czy Magdalena Perlińska), ludzie patrzyli właśnie na Joannę Opozdę. Wszystko z powodu jej niesamowicie opalonego ciała. Aktorka, która cały czas jest w trakcie rozwodu z Antkiem Królikowskim, wyglądała, jakby pochodziła z jakiegoś odległego kraju. Zupełnie nie przypominała siebie. Kolor jej skóry od progu zwracał na siebie uwagę. Do tego wrażenie robiła piękna kreacja gwiazdy. Joanna Opozda ubrana była w elegancką białą sukienkę mini, dzięki której mogła eksponować swoje zgrabne nogi. Niestety pojawił się pewien problem.
Joanna Opoza za kulisami filmu "Wieczór kawalerski"
Joanna Opozda najpewniej nie zdawała sobie sprawy, że czają się na nią fotografowie. Za kulisami raczej faktycznie nikt na nią nie patrzył, poza czającymi się fotografami. Aktorka straciła czujność i stało się. To, co wyprawiała Joanna Opozda, wydaje się niewiarygodne. Miała pecha, bo zrobili jej fotki z ukrycia, na których widać, jakie miny stroi wielka gwiazda. Zobaczyliśmy nawet to, jak aktorka pokazuje język! Na twarzy byłej partnerki Antka Królikowskiego malowała się cała paleta rozmaitych emocji. Fotki z językiem jednak nic nie przebije. W naszej galerii prezentujemy, jak Joanna Opozda zachowywała się za kulisami premiery filmu "Wieczór kawalerski". Ostrzegamy, tego nie da się odzobaczyć!