Stanie się tak, jeśli bank zgłosi do prokuratury jej przewinienia, a mianowicie to, że przez jej nieuzasadnione wydatki na działalność szkoleniową bank został narażony na straty. Bo jako wiceszefowa banku Niezgoda zawierała lukratywne kontrakty ze spółką Sparrow, której założycielem był Kammel.
Bank ma podjąć stosowną decyzję za kilka tygodni. Wtedy okaże się, czy sprawa Niezgody trafi do sądu. Jeśli tak się stanie partnerka Tomasza Kammela może zostać oskarżona o niegospodarność i działanie na szkodę własnego banku - grozi za to kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Spółka Sparrow została założona w 2001 roku przez Kammela i jego bliską znajomą Ewę Wróbel. Obok wynajmowania gwiazd do prowadzenia imprez firma zajmowała się usługami szkoleniowymi.
Przez cztery pierwsze lata firma Sparrow osiągała roczne obroty rzędu 1-2 mln zł. Aż do 2005 r., kiedy jej przychody wzrosły skokowo do 5,5 mln zł. Wtedy właśnie wśród głównych odbiorców usług spółki pojawił się Bank BPH. Wiceprezesem banku odpowiedzialnym za szkolenia była wtedy Katarzyna Niezgoda - już wtedy partnerka Tomasza Kammela.