Tajemnice gwiazdora "Kilera" wyszły na jaw
Niestety dwaj kultowi gangsterzy z "Kilera" już nie żyją. Niedawno żegnaliśmy Janusza Rewińskiego, filmowego Siarę. O tym, jak naprawdę żył i co było jego wielką pasją pisaliśmy tutaj. Trzy lata temu odszedł od nas Krzysztof Kiersznowski, który zagrał w "Kilerze" przybocznego Siary, Wąskiego. Teraz magazyn "Viva!" ujawnił nieznane fakty z życia tego gwiazdora, którego nie da się zapomnieć.
Krzysztof Kiersznowski mówił w wywiadach, że nie szuka miłości. Fakty są takie, że miłość sama go znajdowała i teraz na jaw wyszło wiele tajemnic. Okazuje się, że Wąski z "Kilera" w rzeczywistości też miał pełne przygód, bogate życie.
Jako mąż dyplomatki nie mogłem pracować
Krzysztof Kiersznowski ożenił się z Francuzką Martin. To z tą kobietą polski gwiazdor wychował dwójkę dzieci, Maksa, urodzonego (ur. 1978 r.) i Kasię (ur. 1984 r.). Dlaczego gwiazdor "Kilera" zostawi żonę za granicą i wrócił do Polski?
- Ożeniłem się z Francuzką, która pracowała w ambasadzie, a po naszym ślubie skierowano ją do placówki w Irlandii. Wyjechaliśmy więc razem. Jako mąż dyplomatki nie mogłem pracować, chyba że jako wolontariusz - tłumaczył Kiersznowski w wywiadach. - Wydaje mi się, że na początku znajomości z kimś z innego kraju fascynacja jest jeszcze większa. Inna mentalność, zwyczaje. Wszystko wydaje się jeszcze bardziej pociągające i ciekawe dla nas. Z drugiej strony zaś potem, gdy pojawiają się problemy, to też są jeszcze większe.
Miłość z horoskopu
Ostatecznie Kiersznowski wrócił na stałe do Polski i wtedy też trafił na plan "Kilera", dzięki czemu przeszedł do historii polskiego kina. Oczywiście nie zakończyło się też jego życie uczuciowe, a wręcz przeciwnie znów nabrało rumieńców.
- Ja jestem spod znaku Strzelca, Kasia spod znaku Wagi, co dobrze wróży nam na przyszłość. Dla mnie stała się kimś wyjątkowym - opowiadał w wywiadach Kiersznowski o 33 lata młodszej Katarzynie, barmance, z którą postanowił się związać.
Para oczywiście szybko znalazła się "na językach" wszystkich, ale też chętnie pokazywali się razem na ściankach. Jednak za zamkniętymi drzwiami bywało burzliwie, Kiersznowski i Katarzyna rozstawali się i wracali do siebie kilka razy. Ostatecznie w 2020 roku gwiazdor ogłosił, że to już koniec, miłości nie szuka. Ale gdyby znalazł, zrobiłby dla niej wszystko.
Poleciałby za ukochaną na koniec świata
- Rzuciłbym wszystko i poleciał za ukochaną na koniec świata - mówił Kiersznowski o potencjalnej nowej miłości w 2020 roku.
Niestety, rok później dotarła do nas tragiczna wiadomość o nagłej śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego. Może gdzieś tam, w lepszym świecie, nasz gwiazdor znalazł już miłość swojego życia?