Magda Mołek zdecydowała się opowiedzieć o swoim pierwszym mężu, z którym była w małżeństwie w latach 2001–2005. Do rozwodu doszło wkrótce po tym, gdy prezenterka przeszła z TVP do TVN. Para poznała się dzięki Anny Zejdler, byłej żonie Krzysztofa Ibisza. Przedsiębiorca Daniel Lewczuk zdobył jej numer i zadzwonił pod pretekstem organizacji pomocy dla pewnej dziewczyny. Mołek opowiedziała później o ich pierwszej randce. - Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego poszłam. Może mi się nudziło? (...) Ale nie żałuję ani minuty spędzonej z Danielem. (...) On nie był sobą, spiął się, napuszył, chciał mi zaimponować. Oczywiście bez przerwy opowiadał o sobie - mówiła prezenterka w jednym z wywiadów.
Magda Mołek była wówczas świeżo po rozstaniu z redaktorem Remigiuszem Maścianicą, z którym pracowała w RTL 7. Związał się on wtedy z córką Mariusza Waltera, Sandrą. Prezenterka i Lewczuk pobrali się zaledwie po pół roku znajomości. - Chciałabym mieć normalny dom — z dziećmi, z choinką - mówiła. Zdradziła także, że swojego męża poznała przez... maile. - Nikt nigdy nie przekonał mnie do siebie w tak krótkim czasie i w tak dziwnych okolicznościach. Daniel był na kontrakcie w Moskwie, ale przylatywał raz w miesiącu na weekend, podczas którego spędzaliśmy ze sobą 24 godziny, tylko we dwoje. A potem wyjeżdżał i... nie dzwonił. (...) Poznałam go przez maile - dodała.
Małżeństwo szybko się także rozpadło. W życiu Magdy Mołek pojawił się Remigiusz Kasztelnik, który zostawił dla niej dziewczynę. - Nie łatwo jest żyć w przekonaniu, że wyrządziło się krzywdę drugiej kobiecie. Nie chciałam niczyich łez. Zwłaszcza kobiecych - mówiła później Mołek o tej sytuacji. Ten związek także nie przetrwał.
Magda Mołek szczęście znalazła dopiero u boku prawnika, Macieja Taborowskiego, z którym ma synów: Henryka (12 l.) i Stefana (5 l.).