Nigdy nie przestał być dzieckiem...

Michael Joseph Jackson urodził się 29 sierpnia 1958 r. w miasteczku Gary w amerykańskim stanie Indiana. Był siódmym z dziewięciorga dzieci Katherine, gorliwej członkini świadków Jehowy, oraz Joego Jacksona, pracownika huty żelaza. Już jako 6-letni malec dołączył do rodzinnego zespołu Jackson 5, z którym zjeździł niemal całe Stany. Grupa występowała głównie przed pokazami striptizerek. Ten okres był prawdziwym horrorem dla małego Michaela. Jako mały chłopiec Michael traktowany był niezwykle okrutnie przez swojego ojca Joego (80 l.). Zmuszał on go do nadludzkich ćwiczeń, przy czym bił go i poniżał. Kiedy inne dzieci bawiły się na ulicy, mały Michael spędzał całe dnie na próbach i treningach.

"Nie biłem go kijem"

- Ojciec mnie bił. Dzieciństwo było dla mnie trudnym okresem. Jak o nim myślę, chce mi się płakać. Gdy inne dzieci bawiły się na dworze, ja przez okno je obserwowałem i miałem łzy w oczach, bo zamiast się bawić z nimi, musiałem ćwiczyć i nagrywać - wspominał Michael.

Jakiekolwiek małe odstępstwo od narzuconych przez ojca zasad kończyło się ciężkimi karami.

- Nigdy nie biłem go kijem. Ja chłostałem go trzcinką albo pasem - z rozbrajającą szczerością opowiadał ojciec Michaela, Joe Jackson (80 l.).

Nic zatem dziwnego, że król popu cierpiał na zaburzenia osobowości, które później skutkowały chorobą zwaną dysmorfobią, polegającą na braku akceptacji swojego ciała. Ojciec chciał ze swojego syna zrobić maszynę do zarabiania pieniędzy. Dlatego gdy tylko Michael zaczął przechodzić mutację, tata w obawie, że syn zmieni głos, zafundował mu terapię hormonami żeńskimi. Wszystko po to, aby powstrzymać dojrzewanie.

Miliony płyt i dolarów

Karierę solową Jackson rozpoczął w 1979 r. Na rynku pojawia się album "Off the Wall", który sprzedaje się w nakładzie 20 milionów egzemplarzy. Od razu posypały się też pierwsze wyróżnienia, w tym tak prestiżowe, jak American Music Awards, Grammy czy Billboard Awards.

1 grudnia 1982 - data, która zapisała się złotymi zgłoskami w historii muzyki. Na rynku pojawia się album "Thriller". Na całym świecie album sprzedaje się w 104 milionach egzemplarzy, na zawsze zmieniając oblicze muzyki. A także podejście do tworzenia wideoklipów. Wtedy też pierwszy raz pokazał światu swój charakterystyczny krok taneczny, tzw. moonwalk (księżycowy chód).

- Pamiętam, że któregoś dnia zostałem sam w pokoju, włączyłem kamerę i zacząłem tańczyć. Wykonałem jakieś ruchy, potem odtworzyłem je z taśmy...Nie wiedziałem, że wykonałem coś tak fajnego - wspomina król.

W tym okresie pojawiają się również podejrzenia o celowe wybielanie skóry. Michel tłumaczył, iż jest to następstwem choroby, jednak różnica była na tyle widoczna, że musiał stosować specjalne kosmetyki.

Każda kolejna płyta Jacksona to kolejne kilkadziesiąt milionów sprzedanych egzemplarzy. Do kieszeni piosenkarza płyną strumienie dolarów. Prasa nadała mu wtedy tytuł króla popu.

Ranczo jak marzenie

W 1988 r. król przyznaje się do operacji plastycznych - dwóch korekcji nosa oraz operacji uwydatniającej szczelinę na podbródku.

W tym samym roku oficjalnie zostaje otwarta posiadłość Michaela, Neverland Ranch w Santa Barbara w Kalifornii. Okazały dom wraz z przyległym zoo i parkiem rozrywki kosztował 99 milionów dolarów. Hoduje też tam oswojonego szympansa o imieniu Bubbles. Zaprasza też do Neverlandu nieletnich aktorów.

Michael szaleje. Wpadł w "ciągi zakupowe". Potrafił wydać jednorazowo nawet milion dolarów! Prasa nadaje mu przydomek - Wacko Jacko (Stuknięty Jacko - od jego nazwiska).

Rok 1993 nie należy już do zbyt udanych. Po raz pierwszy Michelowi postawiono zarzut molestowania nieletnich. Na światło dzienne wyszedł wtedy fakt, iż dzieci zapraszane do jego posiadłości, zostają tam na noc... Ostatecznie dzięki porozumieniu pozasądowemu Michael wypłaca skarżącemu go Jordanowi Chandlerowi sumę 20 mln. dolarów zadośćuczynienia.

Bajkowa kraina została zamknięta w 2005 r. w związku z oskarżeniami o molestowanie dzieci.

W 1994 r. król popu poślubia na Dominikanie córkę samego Elvisa Presleya (†42 l.) - Lisę Marie Presley (41 l.). Związek nie przetrwał długo. Małżonkowie rozwiedli się po niespełna dwóch latach.

Zaraz po otrzymaniu dokumentów rozwodowych Jackson ponownie staje na ślubnym kobiercu. Jego wybranką zostaje osobista dermatolog gwiazdora - dr Deborah Jones Rowe. Dzieje się to podczas australijskiej trasy koncertowej artysty. Deborah urodziła mu syna Michaela Josepha Jacksona Juniora (12 l., "Prince") oraz córkę Paris Katherine Jackson (11 l.). Niestety, związek nie przetrwał do końca 1999 roku.

W 1996 r. Michael przyjeżdża na jedyny koncert do Polski. Jego warszawski występ na Bemowie obejrzało 120 tysięcy widzów! Pojawiły się również plany budowy parku rozrywki na obrzeżach Warszawy.

W 2002 r. przychodzi na świat jego najmłodsze dziecko - Prince Michael Jackson II (7 l., zwany również Blanketem). Matka malucha jest nieznana. Plotkuje się, że dostała pieniądze, aby poddać się zapłodnieniu in vitro.

Schyłek króla

W 2004 roku Michael ponownie został oskarżony o molestowanie seksualne nieletnich, ostatecznie w 2005 roku sąd uznał go za niewinnego.

W tym okresie ze zdrowiem gwiazdora nie jest już najlepiej. Do widoku chroniącego się przed bakteriami i słońcem Jacksona wszyscy zdołali się już przyzwyczaić. Coraz częściej jednak mówiło się, że piosenkarz ma kłopoty ze swoim ciałem. Miał w ten okrutny sposób płacić za wszystkie swoje operacje plastyczne.

Cztery lata później lekarze zdiagnozowali u króla popu chorobę genetyczną prowadzącą do rozedmy płuc i marskości wątroby. Michael miał też kłopoty z systemem odpornościowym organizmu i kręgosłupem. Na domiar złego na skórze gwiazdora wykryto komórki rakowe.

Na ten rok zapowiedziano wielki powrót króla. Jackson miał w Londynie zagrać aż 50 koncertów! Milion biletów na jego występ sprzedało się w 5 godzin. Niestety, nikt go już na scenie nie będzie podziwiał...