Taka też jest w reżyserskim debiucie Marka Kondrata (59 l.), czyli filmie "Prawo ojca". Grana przez nią prokurator Kaniowska z jednej strony jest kobietą stanowczą i znającą się na tym co robi, z drugiej emanuje seksapilem i próbuje uwodzić.
Aktorka wielokrotnie podkreślała, że serialowa doktor Zosia Burska to nie ona prywatnie. Jak sama przyznaje, między innymi występ w "Tańcu z gwiazdami" wyzwolił w niej dynamikę i temperament. To również po tym programie Foremniak stała się obiektem zainteresowania paparazzich.
- Taniec nie może być pozbawiony seksualności. To tak, jakby aktor nie umiał mówić. Uruchomił to, co miałam w sobie. Nie przejęłam niczego od kogoś, nie nauczyłam się. Ja się otworzyłam. Taka właśnie jestem, tylko nikt mnie jeszcze z tej strony nie znał. Bo nikt wcześniej nie dał mi szansy wyrażenia takiej siebie - wyznała.
Wizerunek spokojnej anestezjolog z Leśnej Góry nie jest już szufladą, do której włożono aktorkę. Kolejne role zwariowanej bizneswoman w serialu "I kto tu rządzi" czy pewnej siebie Edyty w "Teraz albo nigdy!" dowodzą tego, że Foremniak zmieniła swój aktorski wizerunek.