Rozstanie Schejbal z serialem nie należało do najspokojniejszych. Najpierw ludzie z produkcji narzekali, że nie da się z nią wytrzymać na planie. Potem była kłótnia o gażę dla aktorki za kolejne odcinki serialu, a na koniec urażona Magda poinformowała w oficjalnym oświadczeniu na swojej stronie internetowej, że odchodzi. Tłumaczyła, że powodem tej decyzji były względy artystyczne. Scenarzyści nie wzięli pod uwagę jej sugestii co do tego, jak mają wyglądać dalsze losy granej przez nią Ewy...
- Wiele osób mówiło, że to oświadczenie i decyzja o odejściu raz na zawsze zamkną Magdzie drzwi do innych produkcji Polsatu. Wszyscy byli przekonani, że Magda trafi na czarną listę Niny Terentiew i lepiej, żeby się nie pokazywała w stacji - mówi osoba z produkcji.
Tymczasem okazuje się, że pani Nina wcale na Schejbal obrażona nie jest.
- Jest dorosłą dziewczynką i robi to, co chce. Jest fantastyczną aktorką, stworzyła cudowną postać, w pewnym momencie życie rodzinne oddaliło ją od serialu, potem miałam wrażenie, że ją to znudziło. To jej decyzja, zawsze może wrócić - zapewnia nas Terentiew i dodaje: - W tym serialu jest kupa aktorów, kupa siły, musimy dźwignąć ten temat bez Magdy. Jej postać w serialu wyjechała do USA, ale zawsze może wrócić.
W nowym sezonie pojawią się więc nowe postacie, nowe miłosne wątki... A wszystko to już w marcu.