Norbi rozlicza się z przeszłością i przyznaje do zdrad
Norbert Dudziuk (52 l.), czyli popularny Norbi od kilku dekad jest obecny w polskim show-biznesie. Szczyt jego popularności przypadł na przełom XX i XXI wieku. Jego utwór "Kobiety są gorące" już od prawie trzydziestu lat jest hitem stacji radiowych oraz wakacyjnych imprez. Od 2019 gwiazdor związany był z TVP, gdzie prowadził "Jaka to melodia?" oraz "Koło fortuny".
Norbi niedawno opowiedział o swoim życiu oraz karierze w rozmowie z Żurnalistą. 52-letni gwiazdor rozlicza się w niej z błędami przeszłości. A okazało się, że popełnił ich sporo. Wyznał m.in. że miał ogromny problem z hazardem. Przez kilka lat niemal wszystkie zarobione pieniądze przegrywał.
Rocznie potrafił stracić nawet pół miliona złotych. "400 do 500 (tys. zł - przyp. red.) rocznie przez 10 lat, no to jest kawał grosza, jakby nie patrzeć" - przyznał muzyk. Jego rozmówca dopytywał o konkretną kwotę: "Czyli myślisz, że przegrałeś z 5 milionów złotych?". "No dużo (...) No ale można było kupić, nie wiem, Żurnaliście zajeb*sty mikrofon. Można było sobie kupić mieszkanie, jedno, drugie, trzecie, piąte. Ale to się nie stało i to jest ten "gul" w tej chwili" - podsumował muzyk.
Nie urywał również, że chętnie ulegał życiowym pokusom i nie był zbyt wiernym partnerem dla swoich wybranek. Pierwszej zdrady dopuścił się jeszcze przed zdobyciem popularności. Po wszystkim wrócił do domu i próbował z siebie "zmyć" zdradę. "Wiesz, jak było z pierwszą zdradą tuż przed karierą? Byłem jeszcze Norbertem Dudziukiem. Jak zdradziłem ją z koleżanką, to przyszedłem do domu i wiesz, co zrobiłem? Poszedłem pod prysznic, bo wydawało mi się, że ja to zmyję z siebie" - przyznał.
Norbi o zdradach: "Poszło, jak z bicza strzelił"
Według muzyka pierwsza zdrada była najtrudniejsza, później "poszło, jak z bicza strzelił". "Ten pierwszy raz tylko musisz przejść. Poszło, jak z bicza strzelił. Teraz mam pytanie do siebie i do wszystkich: jak to jest, że teraz ja swojej żony nie zdradziłem? To chodzi tylko o lata? Wtedy myślałem, że to jest zabawa - to jest show-biz. Zawsze będą pieniądze. Ale pierwszy raz to zrobiłem, jak byłem prezenterem radiowym. Teraz otwieram oczy, co ja robiłem. Po co?" - stwierdził.
Norbi trzykrotnie ślubował wierność. Pierwszą żonę, Julię, poznał w bardzo młodym wieku. Para pobrała się, gdy miał zaledwie 21 lat. Doczekali córki Igi. Małżeństwo przetrwało trzynaście lat. Kolejne z Marleną Jagłowską, rozpadło się po dekadzie.Pierwsze zdrady ukrywał, drugiej żonie wprost powiedział, że znalazł kogoś innego. "Gdy romans się rozpoczął - przyjechałem do domu i powiedziałem: 'Nie ma to sensu. Jest inna osoba'. Były jeszcze próby powrotu - nieudane zupełnie" - wspominał u Żurnalisty.
W 2016 roku poślubił projektantkę mody Marzenę Chełmińską. Jak sam przyznał, tym razem nie w głowie mu żadne skoki w bok. W wywiadach chętnie opowiadał o tym, że to właśnie u boku trzeciej żony poznał bezwarunkową miłość.
Zobacz również: Norbi z żoną i pieskiem mają do dyspozycji trzystumetrową willę
Norbi królem rozrywki