Nosowska opowiada o uzależnieniu od alkoholu. Przez nałóg omal nie rozpadł się jej związek

2018-11-23 10:15

Katarzyna Nosowska (47 l.) od momentu wydania książki "A ja żem jej powiedziała", która jest niejako jej biografią, coraz częściej i chętniej rozmawia z mediami o swoim życiu prywatnym. W jednym z najnowszych wywiadów opowiedziała o tym jak z powodu uzależnienia od alkoholu, jej związek omal się nie rozpadł. 

Katarzyna Nosowska

i

Autor: Katarzyna Nosowska/Instagram Katarzyna Nosowska

Katarzyna Nosowska od kilkunastu lat związana jest z Pawłem Krawczykiem. Niewiele jednak brakowało, by związek się rozpadł. Wszystko przez uzależnienie mężczyzny od alkoholu. - Trudno jest patrzeć, jak upada ktoś bliski. Jednak w przypadku uzależnienia rację bytu ma tylko i wyłącznie twarda miłość. Ja miałam to szczęście, że w najgorszym momencie dane mi było spotkać psycholog Ewę Woydyłło, która powiedziała: "Zajmij się sobą, bo alkoholik jest uzależniony od substancji, a osoba współuzależniona od alkoholika". To był przełom. Zrozumiałam, że choroba partnera nie jest moją winą ani odpowiedzialnością i że tylko on sam może coś zrobić ze swoim życiem. Ja wiem jedynie, że nie chcę być z kimś, kto pije - mówi Nosowska w "Pani". To właśnie wtedy gwiazda zrozumiała, że nie chce tak dalej żyć. - Podjęłam decyzję: jeżeli on postanowi walczyć o samego siebie, będę go wspierać, bo łączy nas wiele i kocham go, ale jeśli stwierdzi, że wybiera stary schemat, to ja mówię: żegnam. Ostatecznie i nieodwołalnie. Daje się jedną szansę, nie więcej - dodaje.

Paweł Krawczyk wziął do serca słowa swojej ukochanej i porzucił alkohol. Niedawno świętował rok trzeźwości. - Miałam szczęście zobaczyć jak mój partner wzrasta. Obserwuję jego przemianę z podziwem, z bliska - mówi Nosowska.

Kryzys wywołany nałogiem partnera, pozwolił zrozumieć Nosowskiej jedną rzecz. - Teraz już nie buduję swojego świata na związku. Bardzo się cieszę, że jesteśmy razem, mogę nawet powiedzieć, że jestem szczęśliwa, ale wiem, że to moje szczęście nie skończy się wraz z końcem relacji. Zyskałam pewność, że przetrwałabym rozstanie - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają