Monika Richardson o swojej koncepcji TVP
Monika Richardson to zdecydowanie kobieta pracująca. Mimo zawirowań w życiu prywatnym (dziennikarka trzykrotnie się rozwodziła, ostatnio ze Zbigniewem Zamachowskim), a także krętej drogi zawodowej, cały czas podejmuje się nowych wyzwań. Po tym, gdy zaczęły się radykalne zmiany w TVP, legendarna prezenterka przedstawiła koncepcję swojej wymarzonej telewizji. - Otóż uważam, że wiek nie ma znaczenia, tylko osobowość. Tadeusz Sznuk, Maciej Orłoś i Olek Sikora, Grażyna Torbicka, Magda Mołek czy Agnieszka Dziekan, najmniej istotne są poglądy polityczne tych państwa. Czy ktoś wiedział, jaki światopogląd miał Jan Suzin? Albo Edyta Wojtczak? Telewizja publiczna po prostu zasługuje na najlepszych - zaznaczyła była gwiazda TVP. - Oczywiście mówię o tzw. twarzach. Ktoś jeszcze musi te programy przygotowywać i tu wcale nie jest łatwo, PiS wykończył większość profesjonalistów, zmarginalizował ich, zmusił do zmiany zawodu, wypchnął na emeryturę. Ale jednak ktoś został. Odnaleźć tych ludzi, zaproponować im godne życie i wolność podejmowania decyzji, a potem to wykonać - oto najcięższa robota na rynku dziś. W nowych władzach mediów publicznych nie widzę na razie kobiet, apeluję więc do Was, panowie, spróbujcie tego nie sp… Po prostu zakaszcie rękawy i do dzieła. To się da - stwierdziła dosadnie Monika Richardson.
Zobacz naszą galerię pod artykułem: Monika Richardson i jej szokująca przemiana. Co za metamorfoza!
Monika Richardson z nową fuchą. Nie jest to praca w TVP!
Dziennikarka nie wyklucza powrotu do TVP, ale - jak zaznacza w rozmowie z Newserią - i bez tego ma, co robić. - Jestem właścicielką małego biznesu i na razie na tym się skupię. Natomiast jeżeli bym miała wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych, bo ja jestem człowiek z mediów publicznych i chyba się nie uda przesadzenie mnie do mediów komercyjnych, zresztą były już takie próby podejmowane. Trzymam bardzo kciuki za kolegów na Woronicza, ale wiem, że w tej chwili operują w arcytrudnych warunkach i są pod obstrzałem wszystkich stron sceny politycznej i życia publicznego - mówiła nieco zachowawczo. Tymczasem oficjalnie okazało się, że Monika Richardosn ma nową fuchę. I to nie w TVP. Dziiennikarka poprowadzi kongres (Nie)świadomy konsument 2024 zorganizowany z okazji Światowego Dnia Konsumenta. Wydarzenie odbędzie się 13 marca w Warszawie. - Razem z @forum_konsumentow serdecznie zapraszamy. To będzie ciekawe wydarzenie - reklamuje event Monika Richardson na Instagramie.