Na tę chwilę fani, a przede wszystkim fanki Justina Biebera, czekali od dawna. Na horyzoncie widać już datę premiery nowej płyty młodzieżowego króla muzyki POP.
Płyta ma być "świąteczna". Justin Bieber pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami i dzięki temu wiemy - napisał o tym na Twitterze, - że krążek wymaga już tylko ostatnich poprawek.
- Myślę o tym, by zacząć święta wcześniej, na przykład w listopadzie - czytamy na Twitterze młodego Kanadyjczyka.
Święta w listopadzie? Wychodzi na to, że premiera świątecznej płyty Biebera może zostać zaplanowana właśnie na ten miesiąc. Tak, żeby wszyscy mogli odpowiednio wcześnie kupić prezent pod choinkę.