Artysta po długich muzycznych wakacjach przygotował krążek u siebie w Wąchocku. O nowej płycie Soyka opowiada tak:
- Skończyliśmy w końcu nagrywać album. Trwało to dość długo, ponieważ najpierw musieliśmy skompletować zespół. W końcu się udało, wszyscy zjechali do Wąchocka i w niecałe dwa lata, zrealizowałem plan - oznajmia kompozytor. - Nagraliśmy w naszym studiu wszystkie utwory. Płyta ujrzy światło dzienne wiosną 2009 roku - mówi Stanisław Soyka.
Ciekawe czy znajdziemy na niej utwory "cudowniejsze od niepamięci"?