Po udziale w "TzG" i zdobyciu Kryształowej Kuli Kinga Rusin nie ukrywała, że program pomógł jej podnieść się po rozstaniu z Tomaszem Lisem i na nowo uwierzyć w siebie. Nic dziwnego, że gdy podobne problemy przytrafiły się jej przyjaciółce Annie Nowak-Ibisz, Kinga pomogła jej dostać się do show. Poza tym "TzG" miał otworzyć Nowak-Ibisz drzwi do kariery w polskim showbiznesie. Jednak "terapia" zaproponowana przez Kingę raczej nie przynosi efektów. Anna Nowak-Ibisz, zamiast cieszyć się z rosnącej popularności, podobno żałuje, że zgodziła się na udział w programie.
"Gdybym drugi raz dostała propozycję występu w "Tańcu z gwiazdami", na pewno bym się nie zgodziła" - taką wypowiedź aktorki przytacza "Imperium TV".
To, że aktorka nie jest w najlepszej formie, potwierdza jej partner do tańca Cezary Olszewski. - Ania czasem się wyżali, czasem popłacze. Oczywiście wolałbym, żeby zostawiła swoje prywatne sprawy poza salą treningową, ale staram się ją zrozumieć - powiedział tygodnikowi.
My trzymamy za aktorkę kciuki. Dzięki udziałowi w "TzG" już stała się rozpoznawalna - zaliczyła swoją pierwszą okładkę w "Gali".