Na pierwszy ogień poszedł Jacek Pietrzycki. Ale listonosz z Lipna nie przypadł do gustu trzem jurorom.
- Jestem na nie, choć momentami potrafił pan utrzymać poczucie rytmu i zapanować nad dźwiękiem - mówił Grzegorz Halama.
Monika Szulborska miała więcej szczęścia. Licealistka z Białegostoku spodobała się Shazzie i Pawłowi Jasionowskiemu.
- Masz ciepłą barwę głosu. Jestem na tak, bo wierzysz w to, co robisz - przyznała gwiazda disco polo.
Wielkie brawa dostał pewien dyrektor szkoły. Swoim występem rozbawił Shazzę do łez.
- Ja cię kupuję za to, że masz odwagę - oceniła pedagoga gwiazda.
Następna dawka emocji już w najbliższą sobotę o godz. 18 tylko w Polo tv.