"Nowe oblicze Greya" to już trzecia i ostatnia część miłosnych uniesień Anastasii i Christiana. Tym razem panna Steele, w porównaniu do pierwszych części, stała się odważna, a nawet pyskata. Na pytanie ukochanego, dlaczego mu się wciąż opiera, odpowiedziała: "będziesz musiał nauczyć się z tym żyć". Na horyzoncie wisi kryzys. Ale to nie wszystko. W trzeciej części "Pięćdziesięciu twarzy Greya" pojawi się wątek szantażu. Życie Anastasii będzie zagrożone. Oboje znajdą się w śmiertelnie niebezpiecznych sytuacjach. Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o "Nowym Obliczu Greya"? Nakońcu artykułu znajdziecie kilka nieznanych faktów na temat nowej części trylogii.
"Nowe oblicze Greya" - pierwsze recenzje
Premiera filmu w Polsce została zapowiedziana na 9 lutego. W Stanach Zjednoczonych data premiery odbyła się dwa dni wcześniej. Jakie są pierwsze opinie i recenzje na temat "Nowego oblicza Greya"? Wszystko wskazuje na to, że twórcy usilnie starali się spełnić oczekiwania widzów - czy to te odnośnie wizyt w "gabinecie" Christiana, czy dotyczące przedstawienia luksusowego życia z 30-letnim milionerem. Nie zawsze jednak udało się te oczekiwania spełnić. Zdaniem reporta "Hollywood Reporter" aktorzy starają się, jak mogą, ale nie zawsze im to wychodzi.
- Ana Steele ma w sobie trochę więcej humoru i życia. Christian Grey jest za to takim nudziarzem, że można odnieść wrażenie, że Dornan celowo dodaje mu sztywności, wypowiadając swoje kwestie, jakby czytał z telepromptera - czytamy w opinii zagranicznego dziennikarza.
A jak wypadły sceny seksu w "Nowym obliczu Greya"? I tutaj dziennikarz "Hollywood Reporter" okazał się surowy w ocenie. Jego zdaniem sceny te wypadają sterylnie i poważnie, "niczym w gumowych rękawiczkach i z użyciem płynu antyseptycznego".
"Nowe oblicze Greya" - o tym nie wiedzieliście
Poniżej przedstawiamy kilka faktów o "Nowym obliczu Greya", o których prawdopodobnie nie mieliscie pojęcia
- Włosy łonowe głównych bohaterów to dzieło grafiki komputerowej. Dakota Johnson jakiś czas temu poddała się depilacji laserowej miejsc intymnych
- podczas nagrywania scen seksu aktorzy mieli na sobie specjalną bieliznę, która zapewniała im komfort
- sceny z czerwonego pokoju bólu nagrywano w ostatnim tygodniu zdjęć
- Dakota poprosiła swoich rodziców, by nie oglądali żadnego z trzech filmów trylogii
- Dakota Johnson wyniosła z planu kilka par bielizny oraz bicz...
- Sceny seksu trwają 14 minut i 17 sekund
- Jamie Dornan po nakręceniu trylogii zapowiedział, ze już nigdy więcej nie zagra pana Greya
See #FiftyShadesFreed with your Galentines this Friday. https://t.co/PItwn4ZJ0R pic.twitter.com/qaGEDSMXxf
— Fifty Shades Freed (@FiftyShades) 5 lutego 2018