Romantyczna kolacja, czułe gesty i pocałunki. Tak kilkanaście dni temu Łukasz Nowicki spędzał wieczór w jednej z warszawskich knajpek z pewną brunetką. Okazuje się jednak, że kobieta nie będzie lekiem na jego złamane po rozwodzie serce.
Jakiś czas temu Łukasz Nowicki i Iwona Zembala spędzili namiętny wieczór. Jak donoszą znajomi aktora, makijażystka była bardzo nim oczarowana i miała nadzieje na więcej. Jednak po dwóch spotkaniach prowadzący Pytanie na śniadanie zaczął jej unikać, aż w końcu zdecydował się z nią szczerze porozmawiać.
- Łukasz przestraszył się, że Iwona traktuje go zbyt serio. Stwierdził, że on nie jest jeszcze gotowy na jakikolwiek związek. Nie chce się angażować i nie chce jej dawać złudnej nadziei - zdradza Faktowi znajomy dziewczyny.
Wszystko wskazuje na to, że Nowicki nie zapomniał jeszcze o byłej żonie i nie potrafi jeszcze ułożyć sobie na nowo życia tak jak Mlynkova. Przypomnijmy, że od ich rozwodu minęło już dziewięć miesięcy.
- Iwonie było bardzo przykro. Zaimponował jej jednak, bo mało który mężczyzna zdobyłby się na takie szczere wyznanie. Tym bardziej żałuje, że ich znajomość się już skończyła - dodaje informator.